Zapowiedź inicjatyw rządowych na rynku mieszkaniowym w ramach Nowego Ładu stała się pretekstem do kupowania akcji deweloperów. Kursy większości spółek rosły po solidne kilka procent, choć później euforia nieco opadła. Niemniej Atal, Archicom i Marvipol zanotowały nowe rekordy intraday.
Na razie mamy nie do końca spójne zapowiedzi decydentów. Jeśli chodzi o samą ideę, Nowy Ład ma wspierać osoby ze zdolnością kredytową, ale bez funduszy na wkład własny: poręczenie państwa ma spowodować, że wkład nie będzie wymagany. Program ma promować wielodzietność: każdy nowy obywatel oznaczać będzie spłatę przez państwo części kredytu. Dodatkowo resort rozwoju zapowiedział bon – głównie dla osób bez zdolności kredytowej, które mogłyby partycypować w budownictwie społecznym – tu również im więcej dzieci, tym wyższe wsparcie.
Trzeba zadbać i o podaż
– Prawie sześć lat temu rząd Zjednoczonej Prawicy odciął się od dofinansowywania własności mieszkaniowej i zapowiedział budowę tanich lokali na wynajem. Obecnie widzimy przyznanie się do porażki tej koncepcji i powrót do wspierania zakupów mieszkaniowych przez młodych przez gwarantowanie wkładu własnego – mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu Rynekpierwotny.pl. – Tego typu wolta ma swoje dobre strony. Mamy przynajmniej kilkaset tysięcy młodych, wykształconych, pracujących i coraz lepiej zarabiających Polaków, którzy nie chcą, ale muszą wynajmować lokum albo gnieździć się przy rodzinie. Mają zdolność kredytową, ale nie są w stanie zebrać na wkład. To wymierna pomoc państwa dla tej grupy i można się spodziewać, że chęć skorzystania ze wsparcia będzie natychmiastowa i powszechna – dodaje. Zdaniem Jędrzyńskiego trzeba się będzie liczyć ze wzrostem cen mieszkań, a także ponadprzeciętnymi marżami kredytów z gwarancją, udzielanych być może tuż przed cyklem podwyżek stóp procentowych, a także ze spadkiem popytu na wynajem.
Ekspert podkreśla, że stymulowanie przez Nowy Ład popytu bez jakichkolwiek działań wspierających podaż to kierowanie rynkowej koniunktury w ślepą uliczkę. – Jeszcze przed wejściem w życie programu niezbędne są działania legislacyjne ułatwiające deweloperom uzupełnianie podaży: m.in. oczekiwane od dawna uproszczenie i skrócenie procedur administracyjnych oraz ułatwienie dostępu do gruntów inwestycyjnych, np. przez pełne uwolnienie ziemi rolnej w obrębie aglomeracji – mówi Jędrzyński.