Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Żaden z 24 zespołów ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" nie oczekuje, że na środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podwyższy stopy procentowe. Mimo to taki ruch nie byłby całkowitym zaskoczeniem. Silne do niedawna przekonanie ekonomistów, że RPP pozostawi stopy na rekordowo niskim poziomie co najmniej do II połowy 2022 r., w ostatnich tygodniach ustąpiło miejsca niepewności. W polityce pieniężnej możliwych jest wiele scenariuszy.
Wydźwięk komunikatu RPP i wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego zmienił się, choć subtelnie, już w maju. „Prezes NBP wycofał się z wielu swoich wcześniejszych stwierdzeń i wypowiedzi, zmieniając widoczne wcześniej silne przekonanie, że polityka pieniężna pozostanie niezmieniona przez długi czas na przekaz bardziej warunkowy i zniuansowany" – komentował miesiąc temu Piotr Bielski, ekonomista z Santander Bank Polska. Od tamtego czasu pojawiły się kolejne sygnały, że gospodarka nie potrzebuje tak łagodnej polityki pieniężnej, jak w apogeum koronakryzysu. Inflacja w maju sięgnęła 4,8 proc. rok do roku, wyraźnie przebijając górną granicę (3,5 proc.) pasma dopuszczalnych odchyleń od celu NBP (2,5 proc.). I choć był to w dużej mierze efekt czynników całkowicie niezależnych od stanu polskiej gospodarki i krajowej polityki pieniężnej, to coraz wyraźniejsze odbicie aktywności ekonomicznej nad Wisłą może inflację utrwalać.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.
Gigantyczny postęp cywilizacyjny - tak o ostatnich dekadach Polski piszą w swoim najnowszym raporcie ekonomiści banku Pekao. Wyznaczają przy tym cele dla naszej gospodarki do 2035 r.
Mamy szansę być liderem w Europie pod względem klimatu dla przedsiębiorczości. Możemy to osiągnąć dzięki deregulacji – mówi Rafał Brzoska, prezes InPostu, lider inicjatywy deregulacyjnej „SprawdzaMY”.