Do większych zakupów w Warszawie nie zachęca brak zdecydowania inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z piątkowej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Zachodnioeuropejskie giełdy najwyraźniej zrobiły sobie odpoczynek po efektownych zeszłotygodniowych wzrostach.
Czytaj więcej
Efekt grudnia na GPW na razie sprawdza się książkowo. Indeksy ustanawiają nowe szczyty hossy, w niektórych przypadkach rekordy wszech czasów.
W Warszawie większość spółek z WIG20 kontynuuje pozytywny trend, choć tempo zwyżek wyraźnie osłabło. Najbardziej okazałymi wzrostami mogą się pochwalić walory Cyfrowego Polsatu i LPP. Na celowniku kupujących znalazły się także papiery CD Projektu i Orlenu. Wyraźnie w tyle zostały natomiast banki, choć więcej dopowiedzenia w tym segmencie mają kupujący. Negatywnym wyjątkiem w tym gronie jest PKO BP, notując lekki spadek kursu. Chętnie pozbywano się także akcji koncernów wydobywczych KGHM i JSW.
Niesłabnącym zainteresowaniem kupujących cieszą się spółki notowane na szerokim rynku akcji, gdzie w poniedziałkowy poranek w niewielkiej przewadze były drożejące walory. Wśród „średniaków” z mWIG40 najbardziej przekonujące wzrosty notują akcje Greenx i ING BSK. Z kolei wśród małych firm z sWIG80 najbardziej okazałymi zwyżkami kursów mogą się pochwalić Bioceltix i Sunex.