Przy “nieciekawym” otoczeniu, czyli niepewności dotyczącej globalnej gospodarki oraz zagrożenia recesją w UE, czy wreszcie niepokojami geopolitycznymi na świecie, EBC zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami utrzymał stopy na dotychczasowym poziomie, tym samym zakończył serię 10-ciu kolejnych podwyżek. Stopa depozytowa pozostała na rekordowo wysokim poziomie 4%. Bankierzy centralni nie stwierdzili jednoznacznie, że jest to koniec cyklu, co może dawać pewną furtkę do dalszych podwyżek. Niemniej komunikat był raczej gołębi, choć nie jest to tak mocne uderzenie pod względem zmiany narracji, jak ostatnio. Jeśli chodzi o reakcji rynkową-ta była umiarkowana. Zaraz po ogłoszeniu decyzji kurs euro ruszył w górę, jednak wzrost ten został szybko zniwelowany. W dalszej części dnia kurs EURUSD poruszał się w konsolidacji. Niemniej sentyment długoterminowy na głównej parze walutowej pozostaje spadkowy. Kluczowe jest teraz wsparcie przy 1,0500. Jeśli zostanie ono złamane, przecena może przybrać na sile. Patrząc z kolei na indeksy, tuż po wydaniu komunikatu przez EBC indeksy giełdowe w Europie ruszyły nieznacznie w górę, a następnie ruch przybrał na sile podczas konferencji prasowej. Niemniej po wejściu na rynek inwestorów z USA wzrosty zostały wymazane, w indeksy giełdowe ze Starego Kontynentu zakończyły dzień pod kreską. Niemiecki DAX stracił 1,08%, francuski CAC 40 zniżkował 0,37%, a londyński FTSE 100 spadł 0,81%.
Kiepskie nastroje obserwujemy także na Wall Street, gdzie kontynuowana jest przecena. Dziś poznaliśmy dane o dynamice amerykańskiego PKB w trzecim kwartale tego roku. Wzrost gospodarczy przyspieszył, co było wynikiem zwiększenia wydatków przez konsumentów. PKB wzrósł w trzecim kwartale w tempie urocznionym 4,9 %, co jest najszybszym wzrostem od końca 2021 roku. Wynik ten jest także znacznie lepszy niż szacowali analitycy jeszcze jakiś czas temu. W drugim kwartale gospodarka USA rosłą “zaledwie o 2,1%. Dobre dane nie wspierają jednak wzrostów na Wall Street, wręcz przeciwnie-czwartek jest kolejnym dniem silnej przeceny na rynku akcji w USA. W momencie przygotowania tego komentarza, czyli po godzinie 19:00 najmocniej traci technologiczny Nasdaq, gdzie przecena przekracza już 2%. Z koeli S&P500 i Dow Jones zniżkują odpowiednio 1,35% oraz 0,8%. Przecena nie ominęła też indeksu Russell 2000, który zrzesza spółki o małej kapitalizacji, skala spadków sięga tutaj 0,35%. Co stało za pogorszeniem sytuacji? Czynników jest kilka. Jako ważniejsze można wymienić rosnące rentowność amerykańskich obligacji, niepewną sytuację geopolityczną, czy utrzymujące się wysokie stopy procentowe, które mogą odbić się w końcu na wydatkach amerykańskich konsumentów. Na razie na rynku nie widać czynników, które mogłyby w szybkim czasie powstrzymać przecenę ryzykownych aktywów. Sytuacja techniczna także wygląda źle, główne indeksy przekroczyły ważne poziomy wsparcia, co otwiera drogę na niższe poziomy.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB