Główny wskaźnik wypadł nieznacznie powyżej oczekiwań, co może zwiększać szanse na podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów w grudniu. W listopadzie raczej nie należy oczekiwać ruchu ze strony Fed, jednak rynki starają się wycenić to, co będzie w grudniu i na początku 2024 roku, a utrzymująca się wysoka inflacja na pewno nie będzie wspierała scenariusza zakładającego szybkie cięcia stóp procentowych. Początek sesji europejskiej co prawda przyniósł niewielki ruch w górę i poprawienie wczorajszych maksimów, jednak po południu sentyment zmienił się na spadkowy. Główne indeksy giełdowe ze Starego Kontynentu wymazały całkowicie wzrosty bądź zniwelowały ich znaczącą część. Ostatecznie niemiecki DAX zamknął się 0,3% niżej, a francuski CAC40 stracił 0,37%. Spadki obserwujemy także na Wall Street, a najgorzej radzi sobie Russell 2000 zrzeszający spółki o małej kapitalizacji.
Patrząc na kontrakt DE30 na platformie xStation5, który to odzwierciedla zachowanie indeksu DAX, mamy do czynienia z ciekawą sytuacją techniczną. Notowania przetestowały dziś strefę oporu przy 15600 pkt, która stanowi kluczowy opór w długim terminie. Wydaje się, że utrzymanie się ceny poniżej przemawia za kontynuacją spadków w kierunku minimów z początku miesiąca przy 15060 pkt.
Jeśli chodzi z kolei o nasza polską giełdę, także obserwowaliśmy dziś gorsze nastroje. Indeks dwudziestu największych spółek na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie stracił 0,8%, z kolei WIG30 przecenił się 0,76%, a sWIG80 ograniczył wcześniejsze wzrosty do 0,2%. Patrząc na poszczególne komponenty z WIG20, na szczególną uwagę zasługują akcje Pepco, gdzie obserwowaliśmy potężne wzrosty (w przeciwieństwie do pozostałych spółek). Notowania detalisty wzrosły ponad 12% po opublikowaniu pozytywnych danych finansowych za IV kwartał roku obrotowego 2022/2023. Po drugiej stronie rynku znalazły się takie spółki jak Dino Polska, gdzie obserwowaliśmy spadki przekraczające 4%, czy CD Projekt (-3,78%).
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB