Poranek maklerów – Ponownie w górę

W poniedziałek WIG20 w Europie zajął drugie miejsce pod względem wzrostu. Lepszy był rosyjski RTS. WIG20 zyskał 0,9 proc. i dzień skończył na poziomie 2173,8 pkt. Dziś przypuści atak na 2181 pkt? Minimalnie wzrósł mWIG, minimalnie też stracił na wartości wskaźnik najmniejszych firm. Obroty na całym rynku spadły o 3 proc. do 811 mln zł.

Publikacja: 25.07.2023 09:02

Poranek maklerów – Ponownie w górę

Foto: AdobeStock

W Europie małe zmiany i kiepskie nastroje po publikacji wskaźników PMI. Tymczasem w USA S&P 500 zyskał 0,4 proc., a Nasdaq Composite 0,2 proc.

Dzisiaj Hang Seng zyskuje niemal 4 proc., ale Nikkei 225 spadł o 0,1 proc. Inwestorzy liczą na stymulację gospodarki w Chinach.

Dziś najważniejsze zapewne będą publikacje wskaźników IFO w RFN i Conference Board w USA.

Recesja w Europie, wsparcie w Chinach, ważne wyniki

Kamil Cisowski, DI Xelion

Poniedziałkowa sesja nie przyniosła wzrostu zmienności na rynkach europejskich, na których ostatnio normą stały się dzienne zmiany indeksów osiągające skalę drugiego miejsca po przecinku. Tak też było i wczoraj – po lekko ujemnym otwarciu najsłabszy IBEX zamykał się 0,29% niżej (większych emocji nie wywołał nawet powyborczy impas), najsilniejszy FTSE 100 rósł o 0,18%, a zwyżki DAX czy Stoxx 600 nie przekraczały 0,1%. W kontekście publikowanych rano danych PMI takie stopy zwrotu tym razem to jednak zdecydowanie powód do radości. Wskaźnik dla niemieckiego przemysłu spadł do poziomu 38,8 pkt., wyraźnie niższego od oczekiwań i najgorszego od maja 2020 r. Gorsze od prognoz były wszystkie odczyty ze strefy euro. Dane jednoznacznie sugerują narastające prawdopodobieństwo recesji w europejskiej gospodarce w drugiej połowie roku, ale wczoraj reagował na nie wyłącznie rynek obligacji i walutowy – kurs EUR/USD spadał piątą sesję z rzędu, tym razem o ponad 0,5%.

WIG20 rósł w poniedziałek o 0,85%, mWIG40 o 0,08%, tylko sWIG80 spadł o 0,03%. Wzrosty głównego indeksu miały szeroki charakter, na plusie zamknęło się w nim 15 spółek, a najsilniejszą zwyżkę notowało PGE (+2,30%). Ciekawiej było w drugim szeregu, gdzie o przeszło 6% drożały Benefit, CCC i Mobruk, ale ich zwyżki były niestety równoważone przez spadki Develii (-5,09%), Wirtualnej Polski (-3,92%), Budimeksu (-1,44%), ING BSK (-1,23%) oraz XTB (-3,47%).

W USA S&P 500 wzrósł o 0,40%, a Nasdaq o 0,19%. Rotacja w stronę spółek value trwa – DJIA ponownie był silniejszy niż szeroki rynek, lipcowe zwyżki Russela 1000 Value są około dwukrotnie większe niż Russel 1000 Growth. Wczoraj o 3,48% drożała Tesla, ale nerwowo przebiega oczekiwanie na wyniki FAAMG - Amazon spadał wczoraj o 0,92%, Meta o 0,90%, ETF Ark Innovation traciła 1,08%.

W godzinach porannych silnie odbijają w górę parkiety chińskie. Hang Seng zyskuje ponad 3%, wiedziony przez odbicie notowań akcji deweloperów o 8%, po doniesieniach z politbiura o nadchodzącym stymulusie fiskalnym (nowe emisje obligacji) i monetarnym. Wzrosty są wspierane także przez porzucenie w komunikacie po raz pierwszy od lat sloganu „mieszkania służą do życia, nie do spekulacji”. Trudno jednak powiedzieć, żeby radość na Dalekim Wschodzie miała większy efekt na notowania kontraktów futures, które sugerują otwarcie na poziomach neutralnych. W trakcie dnia poznamy m.in. odczyty niemieckiego Ifo i amerykańskiego indeksu Conference Board. Dzień będzie jednak uzależniony głównie od ważnych raportów – opublikują je m.in. LVMH, 3M, General Motors czy General Electric. Najciekawszym punktem dnia będą jednak bez wątpienia sprawozdania Microsoftu i Alphabetu opublikowane po amerykańskim zamknięciu.

Na korzyść byków

Piotr Neidek, BM mBanku

Silne wzrosty indeksów na giełdzie w Hongkongu, mogą okazać się sprzymierzeńcem byków ze Starego Kontynentu. Hang Seng Index kwadrans przed godziną 7:00 umacnia się o 3,2%. Od strony technicznej indeks nadal ma szansę na zmianę długoterminowego trendu spadkowego w oparciu o formację oG&R. Do jej aktywacji jeszcze sporo brakuje, ale dzięki takim sesjom jak dzisiaj, optymiści mogą widzieć szansy dla siebie.

Od rana zyskują ceny kontraktów na miedź. High grande copper zyskuje 0,8%. Na nowych, miesięcznych maksimach jest także ropa WTI. Wprawdzie próg 80 USD nie został jeszcze pokonany, ale momentum sprzyja dalszym wzrostom. Na neutralnych poziomach względem wczorajszego zamknięcia, przebywają kontrakty terminowe na DAX. W poniedziałek akcyjnym bykom nie udało się pokonać lokalnych oporów. Do historycznych szczytów niewiele już brakuje, ale jak na razie nie pojawił się na tyle mocny popyt, aby dotrzeć w okolice 16400 pkt. Temat podwójnego szczytu nadal leży na stole jako jeden z możliwych scenariuszy. 

Początek tygodnia na Wall Street wypadł na korzyść byków. Dodatnie otwarcie wprawdzie nie gwarantuje kontynuacji wzrostów, ale stwarza dogodne warunki dla DJIA. Jak na razie potencjalny zasięg po aktywacji flagi, wskazuje na strefę historycznych szczytów. Na najbliższe dni, poziomem obrony dla byków staje się 34418 pkt. i do tej wysokości jankeski indeks jest bezpieczny. Problem z kontynuacją wzrostów zaczyna być widoczny w drugiej linii Wall Street. W poniedziałek Russell 2000 ponownie nie poradził sobie z oporem zlokalizowanym wokół 2000 punktów. Ta psychologiczna bariera od tygodnia blokuje dalszą zwyżkę. Jak na razie brakuje twardych argumentów, które mogłyby posłużyć niedźwiedziom do powrotu na parkiet. Jednakże dotychczasowy, lipcowy szczyt umiejscowiony jest poniżej tegorocznego sufitu. A to sprawia wrażenie, że małe spółki notowane w USA nadal nie dokonały przełomu.

Nie tylko na amerykańskim parkiecie mniejsze spółki złapały zadyszkę. Także nad Wisłą obserwowane jest wycofanie się byków z trzeciej linii. Wczoraj sWIG80 ponownie nie zdołał utrzymać się powyżej 22000 punktów. Finisz wypadł pod kreską i jest to już czwarta spadkowa sesja z rzędu. Kluczowe wsparcia jednak są utrzymane a to sprawia, że sytuacja techniczna ww. indeksu pozostaje optymistyczna.

Na plusie finiszował mWIG40. Wprawdzie skala wzrostów była kosmetyczna, ale w ciągu dnia udało się ustanowić nowe, roczne maksima. Wykupienie doskwiera bykom, ale za to geometria im sprzyja. Wg wybitego kanału, zasięg wzrostów liczony wg ww. formacji wskazuje na okolice 5700 pkt, czyli strefę historycznych szczytów.

Apetyt na nowe rekordy hossy ma także WIG20TR. Indeks dwudziestu największych spółek, uwzględniający prawa z akcji, jest na jednej z ostatnich prostych w kierunku 4636 pkt. To właśnie tam, w październiku 2021 r., ustanowiony został historyczny szczyt. Obecnie jego wycena wynosi 4236 pkt co oznacza, że indeks ma dokładnie 400 punktów do pokonania. Jest to mniej niż 10%. Od początku miesiąca WIG20TR umocnił się o ponad 6%, zaś w czerwcu zwyżka wyniosła 8,9%. Zmienność jak i momentum sprzyjają bykom. Problemem pozostaje wykupienie oraz negatywny odczyt wskaźnika RSI. Dopóki jednak indeks zamyka się powyżej 3866 pkt, dopóty byki mogą czuć się bezpiecznie.

W dobrych nastrojach

Dominik Osowski, BM BNP Paribas Bank Polska

W poniedziałek na warszawskim parkiecie przeważały pozytywne nastroje. Przez większość sesji indeks blue chips poruszał się w wąskim zakresie 2170 – 2175 pkt. WIG20 zakończył dzień na poziomie 2173 pkt, co oznacza wzrost o 0,85%. Walory PGE, Alior Banku i Kruka zyskały po ponad 2%. Na dole tabeli znalazły się JSW (-1,46%) i CD Projekt (-0,94%). mWIG40 zyskał nieznaczne 0,08%, a sWIG80 jako jedyny spośród głównych indeksów warszawskiej giełdy zakończył sesję pod kreską spadając jednak tylko o 0,03%.

Główne indeksy na Starym Kontynencie zachowywały się mieszanie. Na nastroje inwestorów wpływały dane gospodarcze. PMI dla przemysłu w strefie euro w lipcu wyniósł 42,7 pkt wobec 43,4 pkt miesiąc wcześniej. Firma S&P Global przyznała w swoim raporcie, że w lipcu aktywność ekonomiczna w strefie euro malała w najszybszym tempie od ośmiu miesięcy. Szczególnie trudną sytuację widać w niemieckim przetwórstwie, gdzie PMI spadł do 38,8 pkt, wobec 40,6 pkt miesiąc wcześniej. Rynek spodziewał się, że przemysłowy PMI w największej europejskiej gospodarce wzrośnie do 41 pkt. Niemiecki DAX zdołał jednak wyjść nad kreskę i zyskał w poniedziałek skromne 0,08%., a francuski CAC 40 spadł o 0,07%. Na Wall Street uwaga inwestorów skupiona jest na sezonie wyników. Łącznie w tym tygodniu 30% spółek z indeksu S&P 500 opublikuje dane finansowe, w tym tacy giganci jak Alphabet, Microsoft czy Meta. Dow Jones kontynuuje imponującą serię zwyżek i wczoraj zyskał po raz 11 z rzędu.

Najważniejszą publikacją na krajowym rynku będą dziś dane o stopie bezrobocia rejestrowanego w czerwcu. Zgodnie ze wstępnym szacunkiem Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, ekonomiści BNP Paribas spodziewają się, że w stosunku do maja obniży się ona o 0,1 pkt proc. do 5%.

Biorąc pod uwagę pozytywne zakończenie wczorajszej sesji w USA, a także fakt że handel w Azji przyniósł wzrosty większości indeksów można się również spodziewać pozytywnego rozpoczęcia handlu w Europie, w tym w Warszawie.

Giełda
Popyt cały czas czyha na zakupy po niższych cenach
Giełda
Banki podkopują WIG20
Giełda
Szczyt nastrojów za nami?
Giełda
Koniec zwyżek inflacji w USA?
Giełda
Indeksy na nowych szczytach hossy mimo przeceny banków
Giełda
Nowe rekordy w Warszawie