Pod koniec minionego tygodnia widać było próbę odrabiania strat, i obronę dołków na indeksach z Wall Street, co przełożyło się na pozytywne otwarcie dzisiejszego handlu w Europie. Główne indeksy giełdowe ze Starego Kontynentu rozpoczęły dzień powyżej piątkowego zamknięcia, jednak po pierwszej godzinie handlu, rynkowym bykom jakby zabrakło sił i doszło do wyraźnego cofnięcia. W pewnej chwili niemiecki indeks giełdowy DAX niemal w całości wymazał wzrosty wynikające z luki otwarcia. Ostatecznie jednak europejskie indeksy zdołał "dowieść" sesję na plusie, a wspominany DAX zakończył dzień wynikiem poziomie +0,99%. Całkiem nieźle poradził sobie także włoski FTSE MIB, gdzie wzrosty sięgnęły 0,94%, czy francuski CAC40, który zyskał 0,48%. Natomiast w tyle pozostał londyński FTSE100 , który zamknął handel w rejonach poziomu odniesienia.
Patrząc z kolei na Giełdę Papierów wartościowych w Warszawie, także przeważali dziś kupujący. Indeks dwudziestu największych zdołał zyskać 1,19%, a wśród największy spółek, najlepiej radziły sobie akcje CD Projekt, gdzie obserwowaliśmy ponad 8% zwyżkę. Akcje polskiej firmy gamingowej zdołały wrócić powyżej poziomu 180 zł, tym samym sytuacja techniczna uległa wyraźnej poprawie. Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia akcje CDR były notowane poniżej dołków z października i grudnia ubiegłego roku, co rodziło ryzyko przyspieszenia spadków. Dzisiejsza sesja daje jednak nadzieję na ponowny atak strefy oporowej przy 200-205 zł. Zadowoleni mogą być dziś także akcjonariusze Dino Polska, gdzie w minionym tygodniu obserwowaliśmy silną przecenę. Spadki na Dino wyhamowały w rejonach dołków z listopada ubiegłego roku (okolice 305 zł), a na interwale dziennym pojawiła się formacja świecowa, mogąca zapowiadać koniec korekty spadkowej, warunkiem jest jednak utrzymanie się ceny powyżej 300 zł.
Jeśli chodzi o Wall Street, w poniedziałek przeważają dobre nastroje. W momencie przygotowywania tego komentarza, najlepiej radzi sobie technologiczny Nasdaq, który zyskuje ponad 2%. S&P500 jest notowany z kolei około 1% powyżej, a Dow Jones dodaje 0,33%. Na solidnym plusie znajdziemy także indeks Russell 2000, który zrzesza spółki o małej kapitalizacji. Warto jednak zauważyć, że o ile dzisiejsza sesja przebiegała pod kątem wzrostów, tak styczeń był wyjątkowo słabym miesiącem. Zmiana polityki przez Fed, a także napięcia geopolityczne w Europie, są czynnikami ryzyka, które wciąż mogą ciąży głównym światowym indeksowym. W przypadku indeksów zza oceanu, kluczowe w najbliższych dniach powinny okazać się także wyniki kwartalne takich spółek jak Amazon, Facebook i Google.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
