Magia dwójek sprzyja inwestorom

Prawdziwą przyjemnością jest pisać komentarz do wczorajszej sesji. We wtorek na warszawskim parkiecie dominował kolor zielony.

Publikacja: 07.10.2009 10:11

Adam Zaremba, Superfund TFI, doradca inwestycyjny

Adam Zaremba, Superfund TFI, doradca inwestycyjny

Foto: PARKIET

Indeks WIG20 urósł na zamknięcie 3,33 proc. i zakończył dzień na magicznym poziomie czterech dwójek - 2222 pkt. Na wartości zyskały wszystkie firmy z portfela krajowych blue chips. Trochę gorzej, ale również nieźle wypadły mniejsze spółki. Benchmarki mWIG40 i sWIG80 finiszowały z wynikiem +1,03 proc. oraz +0,89 proc.

Tak to na giełdzie bywa, że to, czego wszyscy się spodziewają, zwykle nigdy nie nadchodzi. Długo wyczekiwana przez inwestorów korekta ograniczyła się zaledwie do piątkowych spadków. Już w poniedziałek inwestorzy wykorzystali okazję i ruszyli do zakupów.

Wtorek przyniósł pokaźną kontynuację nieśmiałych zwyżek z początku tygodnia. Warto jednak przyhamować na moment optymizm i zwrócić uwagę, że z technicznego punktu widzenia sytuacja wciąż jest nierozstrzygnięta. WIG20 znajduje się w stopniowo zwężającym się kanale 2100-2300 pkt. Od kierunku ewentualnego wybicia będzie zależał dalszy los giełdowych indeksów. Wydaje się, że w chwili obecnej bardziej prawdopodobne jest wybicie górą.

Wtorkowym wzrostom na giełdzie towarzyszyły zwyżki na większości europejskich parkietów. Duże wsparcie GPW zyskała również ze strony drożejących surowców. Wczoraj wyraźnie rosły notowania ropy oraz miedzi, co pomogło między innymi krajowym spółkom paliwowym oraz KGHM.Szukając fundamentalnego uzasadnienia dla wczorajszych zwyżek, należałoby właściwie odpowiedzieć nie na pytanie, z jakiego powodu umacniały się indeksy, ale wbrew czemu. Opublikowane wczoraj dane makro nie były szczególnie optymistyczne i aż dziw, że nie spowodowały wzrostu awersji do ryzyka i ucieczki kapitału od akcji.

Dane o zmianie produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii okazały się wyraźnie gorsze od oczekiwań i opiewały na -2,5 proc. w ujęciu miesięcznym. Skurczyła się również produkcja na bliższych nam Węgrzech - w ujęciu rocznym spadek wyniósł 19,9 proc.

Trochę lepszą wymowę miał indeks cen nieruchomości na Wyspach, który wzrósł o 1,6 proc. Ta wiadomość może być pewną wskazówką, gdzie znajdują ujście pieniądze wpompowywane w gospodarkę w ramach programów pomocowych.

W najbliższym czasie należy spodziewać się dalszej dużej korelacji pomiędzy rynkiem krajowym a zagranicznym. Na wynik najbliższych sesji rzutować będą zapewne zbliżające się duże emisje publiczne PKO BP i PGE.

Wbrew opiniom wielu inwestorów, wydaje się, że TFI poradzą sobie z wchłonięciem niemałych ofert, więc nie należy spodziewać się znaczącego osłabienia popytu. Drugi istotny czynnik stanowi wiszący nad horyzontem sezon publikacji wyników kwartalnych w USA. Jeżeli osiągnięcia spółek okażą się lepsze od oczekiwań, należy oczekiwać dalszych zwyżek.

[ramka][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html]Obserwuj notowania spółek GPW » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html]Czytaj komentarze giełdowe »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1]Podyskutuj na temat spółek notowanych na GPW »[/link][/ramka]

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje