Niewielki spadek "sześćsetki"

W Nowym Jorku w pierwszej fazie sesji piątkowych indeksy traciły, a głównym powodem spadków było wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke.

Publikacja: 10.10.2009 01:59

Niewielki spadek "sześćsetki"

Foto: GG Parkiet

Zapowiedział on, że kiedy wystarczająco poprawi się koniunktura w gospodarce, inwestorzy mogą się spodziewać wzrostu stóp procentowych. Dzięki temu wzmocnił się dolar.

Taniały akcje firmy wydobywczej Newmont Mining Corp, gdyż na rynku pojawiły się spekulacje jakoby firma ta przygotowywała się do wrogiej oferty przejęcia australijskiej spółki Newcrest Mining. Powodem przeceny walorów Monsanto, największego na świecie producenta ziarna, była skarga konkurenta (DuPont) na praktyki monopolistyczne.

Później notowania poszły w górę dzięki rekomendacjom dla firm technologicznych. W Europie reakcje inwestorów na wystąpienie Bernanke były podobne jak za oceanem. Część inwestorów pozbywała się akcji spółek wydobywczych Vedanta Resources i Antofagasta, którym zaszkodził spadek cen miedzi. Petropavlovsk, trzeci producent złota w Rosji, taniał w Londynie ponad 2 proc. Powodem była obniżka ceny kruszcu. Wyprzedaż dotknęła też papiery BAE Systems, największej w Europie firmy zbrojeniowej. Jej dział zajmujący się produkcją pojazdów opancerzonych i pocisków będzie miał słabe wyniki, gdyż utracił niektóre kontrakty. Na koniec sesji Dow Jones Stoxx 600 stracił 0,3 proc.

MSCI Asia-Pacific w piątek zwiększył swoją wartość o 0,2 proc., a w tygodniu wzrósł 4 proc. Inwestorzy preferowali akcje firm, które mogą skorzystać na globalnym ożywieniu. Samsung Electronics zyskał w piątek prawie 5 proc. Jeszcze bardziej (10 proc.) podskoczyły notowania chińskiej spółki Zijin Mining Gold, której pomogły czwartkowy wzrost cen złota. Shanghai Composite Index zyskał 4,8 proc.

Ropa naftowa drożała drugi dzień. Głównym czynnikiem była nowa prognoza Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) zapowiadająca wzrost zużycia tego surowca w stosunku do wcześniejszych przewidywań. W Nowym Jorku surowa ropa drożała 0,4 proc. do 71,94 dolara za baryłkę. Przed GODZ. 18 naszego czasu za oceanem było 71,56 USD, zaś w Londynie 71,20 USD.

Mocniejszy dolar spowodował pogorszenie koniunktury na rynkach niektórych metali. W stosunku do koszyka walut jego wartość zwiększyła się 0,5 proc. Na nowojorskiej giełdzie Nymex funt miedzi w dostawach grudniowych kosztował 2 proc. mniej niż w czwartek. W Londynie notowania obniżyły się 1,5 proc. do 6235 dolarów za tonę.

Wieczorem cena wynosiła 6256 USD. W ostatnich dniach zmniejszyły się zapasy miedzi w magazynach monitorowanych przez giełdy w Londynie i Szanghaju. Kontrakty grudniowe na złoto w Nowym Jorku taniały 0,7 proc. do 1048,60 USD za uncję. W Londynie na rynku spot wieczorem było 1045 USD (-10 USD).

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego