Kupujących mogły powstrzymać dane na temat rynku nieruchomości, które okazały się słabsze od oczekiwań. Wprawdzie w maju wygasła specjalna ulga podatkowa, ale i tak liczba rozpoczętych w maju nowych inwestycji budowlanych na poziomie 593 tys. rozczarowała. Słabsze informacje z rynku nieruchomości zneutralizowały trochę lepsze dane na temat produkcji przemysłowej. Wciąż jedną z głównych wiadomości są te z BP. Koncern zgodził się na utworzenie specjalnego funduszu na odszkodowania w kwocie 20 mld. USD. Inwestorzy pogodzili się już z faktem, że wypłacanej przez BP kwartalnie dywidendy w tym roku nie będzie.

Po kilku dniach przerwy do gry powrócili Chińczycy, ale i tam sesja zakończyła się bez większych zmian. Indeks giełdy w Szanghaju spadł 0,17 proc. Nieco bardziej bo o 0,7 proc. straciła giełda japońska, co raczej nie powinno dziwić, po pięciu sesjach wzrostu w sumie o prawie 6 proc.

Rynki czekają n to co wydarzy się w Europie. Dziś odbędzie się przetarg hiszpańskich obligacji skarbowych. Tym razem będą to papiery o 30 letnim terminie wykupu. Jeśli przetarg będzie udany na wartości powinno zyskać euro co kolei może pomóc akcjom. Póki co dzień n europejskich giełdach zaczął się od kosmetycznych spadków. Indeks FTSEEurofirst300 traci niespełna 0,2 proc. W Warszawie WIG20 spada na początku dnia o 0,3 proc. Na GPW zadebiutowały prawa do akcji spółki ABC Data. Kurs wzrósł na otwarciu o ponad 5 proc.