Od niewielkich spadków rozpoczęły wtorkową sesję główne indeksy giełdowe.WIG 20 zniżkuje 0,5 proc., WIG traci 0,3 proc. Lepiej od nich zachowuje się natomiast indeks najmniejszych firm WIG 80, który zyskuje 0,2 proc.Przecena jest reakcję na słabe zachowanie się w poniedziałek giełdy amerykańskiej. Mimo że indeksy w USA rozpoczęły wczorajszy dzień od sporych wzrostów to zakończyły go na minusach. DJIA stracił 0,1 proc. S&P500zniżkował o 0,4 proc. a Nasdaq Composite o 0,9 proc. Amerykanie, w przeciwieństwie do inwestorów z Azji czy Europy, chłodno przyjęli informację o uelastycznianiu kursu chińskiego juana.

Na parkiecie z rana niewiele się dzieje. Wahania kursów spółek z WIG 20 są niewielkie i nie przekraczają 1 proc. Również wśród średnich i małych spółek trudno wskazać lidera spadków czy wzrostów. Na wyróżnienie zasługuje jedynie Karen, który kontynuuje dynamiczny marsz w górę. Obecnie za papiery dystrybutora komputerów, który wkrótce zmieni profil działalności, trzeba płacić po 1,4 zł. Jeszcze tydzień temu bez problemu można było nabyć papiery tej firmy po 0,65 zł.

Na zachodnich parkietach indeksy przerwały serię zwyżek i rozpoczęły sesję na czerwono. Zmiany wcale nie są duże. Nie przekraczają 0,5 proc. To pozwala oczekiwać, że w drugiej części notowań nastroje się poprawię i rynki wyjdą na plus.

Większe zmiany na giełdach mogą we wtorek wywołać publikowane przedpołudniem dane dotyczące indeksu monachijskiego instytutu Ifo. W drugiej części sesji na rynek trafią wieści o majowej sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Z naszego podwórka dowiemy się o koniunkturze gospodarczej w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach (dane publikował będzie GUS) i inflacji bazowej w maju (NBP).

Wtorkowa sesja na rynku walutowym rozpoczęła się od niewielkiego umocnienia złotego. Za euro płaci się obecnie po 4,03 zł i wydaje się, że dzisiaj może być testowany poziom 4 zł. Amerykański dolar wyceniany jest na 3,24 zł czyli2 grosze mniej niż w poniedziałek.