Straty inwestorów zmalały po tym jak rząd zapowiedział złagodzenie reguł dotyczących modyfikacji umów o kredyty hipoteczne. Wcześniej inwestorzy sprzedawali akcje pod wpływem rozczarowującego odczytu wzrostu PKB w USA w czwartym kwartale i złych wyników spółek.
Rozczarował naftowy gigant Chevron, którego wynik w końcówce 2011 roku obniżył się najbardziej w ciągu ostatnich dwóch lat oraz Ford. Akcje tej formy traciły prawie 5 proc. z powodu słabszej kondycji jego filii zagranicznych. Inwestorzy pozbywali się także akcji Juniper Networks, drugiego w USA producenta sprzętu sieciowego. Ponad 9-proc. spadkiem notowań rynek zareagował na zaskakująco złą prognozę jego wyników. Jedną z gwiazd piątkowej sesji jest Eastman Chemical. Inwestorzy dobrze ocenili jego transakcję zakupu firmy Solutia za 4,7 miliarda dolarów, włącznie z długiem i notowania Eastman Chemical poszły w górę ponad 8 proc. Walory Solutii zyskiwały aż 41 proc. Standard&Poor's500 spada teraz o 0,5 proc.
Paneuropejski wskaźnik Stoxx600, który poprzedniego dnia wszedł w rynek byka (od dołka z 22 września wzrósł o 20 proc.), stracił w piątek 1 proc. Brytyjski koncern naftowy BP przeceniono po tym jak sędzia orzekł, iż nie odzyska on od firmy Transocean części kosztów usuwania skutków wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej. Gracze pozbywali się też akcji francuskiego banku BNP Paribas, któremu rekomendację obniżyli analitycy amerykańskiego JPMorgan Chase.
Piątkowy spadek Stoxx600 był największy od 14 grudnia. Bilans tygodnia to minus 0,2 proc. Wskaźnik ten piął się w górę przez pięć kolejnych tygodni.