Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od umiarkowanych wzrostów. Indeksy małych i średnich spółek zyskiwały na początku +0,2 procent, ale w trakcie handlu wahały się na wysokości ostatniego zamknięcia. Ostatecznie mWIG40 zyskał ok. 0,4 procent, a sWIG80 0,5 procent.
Motorem napędowym szerokiego rynku okazał się WIG20, który w trakcie sesji stopniowo wspinał się na nowe wyższe poziomy punktowe. Przełom przyszedł po godzinie 16:00, kiedy kupujący postanowili wyraźnie zaakcentować nowy rekord hossy.
Największa dwudziestka spektakularnie wybiła się powyżej 2850 punktów i dynamicznie zwyżkowała aż do 2870 punktów. Fixing przypieczętował sukces kupujących na poziomie 2877 punktów.
W trakcie sesji inwestorzy poznali niemiecki indeks PMI przemysłu, który w marcu wyniósł 60,9 przy prognozie 60,9 i ostatnim odczycie na tym samym poziomie. Niemalże równolegle został podany indeks PMI przemysłu euro landu, który w marcu wyniósł 57,5 przy prognozie 57,7. Dane okazały się zbieżne z wcześniejszymi oczekiwaniami, zatem rynek nie zareagował na te informacje.
Kolejna informacją z euro landu była wysokość stopy bezrobocia w marcu. Wyniosła 9,9 proc. przy prognozie 9,9 proc. i ostatnim odczycie 10,0 proc. (po aktualizacji). Była to sytuacja podobna do wcześniejszej – prognozy zbieżne z odczytem, co przełożyło się na brak reakcji inwestorów.