Poranny komentarz rynkowy – kolejna porcja danych

Wtorkowe dane z USA nie rozczarowały i w konsekwencji na rynkach globalnych obserwowaliśmy odreagowanie. Najważniejsze publikacje wciąż jednak przed nami

Aktualizacja: 25.02.2017 15:52 Publikacja: 15.06.2011 10:09

Na rynku poza tematem amerykańskich danych dominuje temat pomocy dla Grecji oraz Chiny. W tym pierwszym widać już na horyzoncie rozwiązanie, choć zagrożenie cały czas istnieje. Coraz częściej niepokojące wieści docierają jednak z Chin – dziś kolejną ich porcję dodała agencja S&P.

[srodtytul]Dane nie rozczarowały, rynki odreagowały[/srodtytul]

Publikowane wczoraj dane były ogólnie zgodne z oczekiwaniami. O chińskich danych, w tym przede wszystkim inflacji, już pisaliśmy (wzrosła do 5,5%). Zgodnie z oczekiwaniami brytyjski CPI utrzymał się na poziomie 4,5%. Nie rozczarowały również dane z USA, przede wszystkim dynamika bazowej sprzedaży detalicznej wyniosła 0,3% m/m – tak jak oczekiwał rynek. PPI okazał się nieznacznie wyższy (0,2% m/m), ale nie na tyle aby wystraszyć inwestorów.

Jednak tak jak pisaliśmy wczoraj, problemy z ożywieniem nie dotyczą na tym etapie wydatków gospodarstw domowych, a przede wszystkim oczekiwań i aktywności firm. Dlatego dzisiejsze figury będą bardziej istotne, zarówno dane o produkcji przemysłowej, jak i wskaźnik aktywności w rejonie Nowego Jorku. Dopiero gdyby tu nie było rozczarowań, atak byków z początku tygodnia miałby większe szanse powodzenia. Na taki sygnał czekają notowania kontraktów na indeks WIG20, gdzie po nieudanym ataku na tegoroczne szczyty, notowania cały czas znajdują się w kanale spadkowym (http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=21342).

[srodtytul]Kiedy porozumienie dla Grecji?[/srodtytul]

[link=http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=21343 " target="_blank" ]W dniu wczorajszym pisaliśmy, iż porozumienie o pomocy dla Grecji może być relatywnie niedaleko[/link] . Ciągle jednak do rozwiązania pozostaje spór pomiędzy Niemcami (które chcą aby sektor prywatny partycypował w pomocy) a Francją i EBC (które boją się reakcji rynku na takie rozwiązanie; [link=http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=21345 " target="_blank"]przy czym stanowisko Francji jest zrozumiałe ze względu na interes jej banków:[/link]. Kluczowy może okazać się piątek, kiedy niemiecka kanclerz i francuski prezydent spotkają się w Berlinie. Gdyby to spotkanie na szczycie nie przyniosło porozumienia, pod znakiem zapytania stanie takie porozumienie na szczycie ministrów finansów strefy (19 czerwca). W takim scenariuszu decyzja mogłaby zostać odłożona nawet do lipca, a wtedy na rynku zrobiłoby się nerwowo. Na razie jednak rynek zakłada, iż porozumienie będzie, stąd nie ma gwałtownych ruchów w notowaniach EURUSD. [link=http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=21321 " target="_blank"]Para jednak wybiła się dołem z opisywanej przez nas wczoraj flagi [/link] co oznacza przewagę sprzedających na tym rynku.

[srodtytul]S&P i rynki surowców[/srodtytul]

Agencja S&P obniżyła rating dla chińskich deweloperów uznając, iż nie są oni przygotowani na nadchodzące ochłodzenie koniunktury. To negatywy sygnał dla rynków surowców przemysłowych, gdyż spowolnienie w chińskim sektorze budowlanym oznaczałoby spadek popytu na nie. To zagrożenie szczególnie istotne jest dla rynku miedzi. Miedź w ostatnich dniach odnotowała wzrosty w ślad za rynkami akcji, docierając do oporu 9160 USD. Kolejnym poziomem jest 9250 USD, a dalej górne ograniczenie kanału wzrostowego. Należy jednak zwrócić uwagę, iż obserwowany kanał wzrostowy może okazać się jedynie dłuższą korektą przerywającą większe spadki ceny.

[srodtytul]W kalendarzu – dane z USA, rynek pracy na Wyspach, inflacja w Polsce i zapasy paliw [/srodtytul]

Środowy kalendarz jest niezwykle intensywny. W USA mamy aż trzy ważne figury: inflację (14.30, konsensus +0,1-0,2% m/m dla wskaźnika ogółem i +0,2% m/m dla bazowego), wskaźnik aktywności nowojorskiego Fed (14.30, konsensus 12,5-13 pkt.) oraz dane o produkcji (15.15, konsensus +0,2-0,3% m/m). Szczególnie istotny w dłuższym terminie może okazać się wskaźnik NY Fed, gdyż dalszy spadek aktywności oznaczałby duże zagrożenie dla przyszłej produkcji, inwestycji i zatrudnienia. Przy danych o produkcji warto zwrócić uwagę na stopień wykorzystania mocy produkcyjnych, który spadł w poprzednim miesiącu. Teraz rynek zakłada odbicie w tym zakresie (do 77-77,1%).

W Wielkiej Brytanii o 10.30 poznamy dane o zmianie liczby bezrobotnych (ma ich przybyć nieco ponad 7 tys., czyli mniej niż w kwietniu – ponad 12 tys.), w strefie euro pół godziny później dane o produkcji (konsensus -0,1% m/m).

Dane o inflacji opublikowane zostaną w Polsce. Rynek oczekuje 4,6%, nasza prognoza to 4,5% r/r – dane będą opublikowane o 14.00. Wpływ tej publikacji na rynek może być mniejszy ze względu na oczekiwaną przerwę w podwyżkach stóp, jednak zaskoczenie rzędu 0,2 pp. mogłoby mieć już wpływ na złotego.

Wreszcie o godzinie 16.30 poznamy dane o zapasach paliw w USA. Rynek oczekuje niewielkiego wzrostu zapasów ropy i benzyny.

dr Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje