Bonusy przewyższające tę kwotę będą wypłacane na przestrzeni kolejnych trzech lat, także częściowo w akcjach – podała agencja Bloomberg powołując się na informatorów w spółce.

Wcześniej DB podał, że przeznaczył na płace dla bankowców inwestycyjnych za ub.r. niespełna 5,1 mld euro, o  15?proc. mniej niż rok wcześniej. Każdy z nich zarobi średnio 332,8 tys. euro, o 12 proc. mniej niż przed rokiem. Wynagrodzenia tną też inne banki. Dzień wcześniej szwajcarski UBS powiadomił, że na płace dla bankowców inwestycyjnych?za 2011 r. wyasygnował o  14?proc. mniej niż rok wcześniej, przy czym pulę premii obciął o 60 proc.

Na ograniczenie bonusów, albo co najmniej ich gotówkowej porcji, zdecydowały się w tym roku także m.in. banki Morgan Stanley, Credit Suisse, Citigroup i Bank of America. Najdalej posunął się RBS, który w gotówce wypłaca maksymalnie 2 tys. funtów premii.

Ale analitycy JPMorgan Chase oceniają, że spadek całkowitych wynagrodzeń w bankach inwestycyjnych jest mały, biorąc pod uwagę, jak dużo budzi on kontrowersji. Według nich płace za 2011 r. pochłoną  46?proc. przychodów tych instytucji za ten okres w porównaniu z 42 proc. rok wcześniej. To oznacza, że płace w bankach inwestycyjnych maleją wolniej niż ich przychody.