Stomil Sanok chce więcej zarabiać na działalności turystyczno-sanatoryjnej. Obecnie należące do niego Przedsiębiorstwo Sanatoryjno-Turystyczne Stomil w Rymanowie Zdroju negocjuje warunki umowy kredytowej. – Zakładamy, iż w ciągu miesiąca uda nam się pozyskać finansowanie. Pieniądze zainwestujemy w rozbudowę kompleksu sanatoryjnego, tak by zwiększyć jego rynkową wartość – mówi Marek Łęcki, prezes Stomil Sanok.
Nie ujawnia jednak, ile pójdzie na inwestycje i co konkretnie zostanie zrobione. – Obecnie nasza spółka zależna prowadzi działalność dla osób kierowanych do sanatorium przez ZUS, NFOZ i dla klienta komercyjnego. Po rozbudowie sanatorium zamierzamy rozszerzyć nasze usługi dla klientów komercyjnych – tłumaczy tylko Łęcki.
Szef Stomilu twierdzi, że efekty tej inwestycji powinny być widoczne w wynikach spółki już w trzecim roku od otrzymania finansowania. Przychody z działalności sanatoryjnej z obecnych 11 mln zł (tyle osiągnięto w 2011 r. –red.) powinny się podwoić lub potroić w 2014 roku i dalszych latach.