Inwestorzy szukają pretekstu do kupowania akcji

Nowy tydzień na GPW zaczął się od symbolicznych spadków indeksów. Z braku danych makro uwaga inwestorów skupia się na raportach półrocznych spółek

Aktualizacja: 12.02.2017 23:53 Publikacja: 27.08.2012 10:31

Inwestorzy szukają pretekstu do kupowania akcji

Foto: Bloomberg

Zaskakująco pozytywny finisz piątkowych notowań, dzięki któremu, warszawska giełda, jak również inne najważniejsze giełdy naszego kontynentu, wyszła na plus, tylko na krótko poprawił nastroje inwestorom. Poniedziałkowa sesja w Azji przyniosła już spadki. Najwięcej, przeszło 1,5 proc., spadała giełda w Szanghaju. Parkiet w Hongkongu zniżkował o 0,45 proc.

Notowania na naszym kontynencie wystartowały niewiele lepiej. Giełda paryska spadała o 0,25 proc. a niemiecka o 0,18 proc. Parkiet w Londynie w poniedziałek nie pracuje z powodu święta (Dnia Bankowca) co z pewnością będzie miało przełożenie na wolumen obrotów na parkietach światowych, w tym w Warszawie.

Na naszym parkiecie nowy tydzień rozpoczął się od symbolicznych spadków. WIG zniżkował o 0,13 proc. do 41797,03 pkt. WIG 20 tracił 0,06 proc. i zatrzymał się na 2281,74 pkt. Po kwadransie obroty wynosiły zaledwie 13 mln zł z czego na 20 największych spółek przypadało niespełna 9 mln zł. Z tego grona, rosnąc o prawie 2 proc., wyróżniał się Boryszew. Ponad 1,6 proc. zyskiwał Bank Handlowy. 0,5 proc. drożały też akcje Asseco Poland, które w piątek po sesji przedstawiło lepszy niż oczekiwano raport za I półrocze. Najgorszą inwestycją na starcie były papiery Tauronu, które zniżkowały o 1 proc.

Z mniejszych firm nadzwyczaj dobrze, rosnąc ponad 4 proc. przy dużych obrotach, prezentował się Petrolinvest po informacji „Parkietu", że koncern Total pożyczył spółce 30 mln USD z przeznaczeniem na finansowanie pomostowe.

Niemrawy początek poniedziałkowej sesji (oprócz braku na rynkach Brytyjczyków) to efekt niejasnych sygnałów płynących ze świata polityki dotyczących planów ratowania strefy euro. Na rynki docierają informacje, że Europejski Bank Centralny chce ograniczyć możliwości spekulacji na papierach dłużnych państw strefy euro i rozważa, w ramach nowego programu skupu długu, wprowadzenie przedziału w jakim mogłyby się poruszać rentowności ich obligacji. Plany te są jednak krytykowane przez przedstawicieli niemieckiego Bundesbanku.

Kolejne godziny poniedziałkowej sesji nie zapowiadają się zbyt emocjonująco. Jedyną ważną informacją makroekonomiczną, która zostanie zauważona na świecie, jest publikowany o godz. 10 odczyt niemieckiego Instytutu Ifo, który mierzy nastroje niemieckich przedsiębiorców. Zgodnie z oczekiwaniami, w sierpniu miał spaść do 102,8 pkt. ze 103,3 pkt. w lipcu. Odczyt zgodny lub niższy od oczekiwanego utrwali poranny marazm. Lepsze dane mogą wnieść nieco pożywienia na parkiety.

Na rynku walutowym otwarcie miało spokojny charakter. Euro i frank taniały w Warszawie po 0,1 proc. do odpowiednio: 4,0820 zł i 3,3995 zł. Dolar drożał o 0,1 proc. do 3,2630 zł.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje