Paneuropejski indeks stoxx600 spadł dziś o 0,76 proc. Inwestorzy zwątpili, że prezes Rezerwy Federalnej (Fed) zasygnalizuje, iż bank planuje kolejną rundę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Ben Bernanke wystąpi w piątek w Jackson Hole, przemawiając przed ekonomistami i przedstawicielami banków centralnych.

Nadzieje na QE3 zmalały po wczorajszej wieczornej publikacji tzw Beżowej Księgi, czyli raportu Fed o stanie amerykańskiej gospodarki na podstawie informacji zebranych przed 20 sierpnia. Wynika z niego, że gospodarka USA kontynuowała stopniowy wzrost w lipcu i na początku sierpnia. Poprawa sytuacji zmniejsza szanse na interwencję Fedu.

W efekcie na globalnych rynkach od rana panowały dziś słabe nastroje. Zgodne z oczekiwaniami dane z Ameryki nie wpłynęły znacząco na notowania akcji. Dynamika wydatków Amerykanów wyniosła 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym. Nieco więcej od prognoz przybyło w USA nowych bezrobotnych - liczba wniosków o zasiłki wyniosła 374 tys. wobec oczekiwań na poziomie 370 tys.

Na finiszu czołowe europejskie giełdy zniżkowały. W Londynie Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,42 proc. do 5719,45 pkt. We Frankfurcie spadki były głębsze - indeks DAX stracił 1,64 proc. i wyniósł 6895,49 pkt. Przecena nie ominęła Paryża, gdzie CAC 40 na zamknięciu sesji spadł o 1,02 proc. i wyniósł 3379,11 pkt.