Przestrzeń 2400–2450 pkt uchodzić może za silną strefę oporu. Jej górną częścią jest szczyt z sierpnia ubiegłego roku, czyli ruchu, który był bezpośrednią reakcją na załamanie notowań z lata ub.r. Pokonanie tego szczytu byłoby próbą wybicia z ponadrocznego trendu bocznego. Najważniejsze decyzje już za nami. Teraz inwestorzy będą je analizować, a efekty znajdziemy w wycenach akcji. Jest zatem nadzieja, że po okresie mizernej zmienności i aktywności w końcu przyjdzie czas na większe zmiany na rynkach. Zmianom tym będą towarzyszyły, lub je generowały, nowe wiadomości z makroekonomii. Kluczowe były decyzje z ostatnich dwóch tygodni (EBC, Trybunał Konstytucyjny w Niemczech oraz FOMC w USA). Ale nadal nie wolno zapominać o szablonie zaplanowanych publikacji. Poniedziałek będzie pod tym względem spokojny. Czekają nas jedynie saldo bilansu handlowego strefy euro oraz wartości wskaźnika aktywności przemysłu w rejonie Nowego Jorku. We wtorek poznamy niemiecki wskaźnik ZEW, dane z polskiego rynku pracy (sektor przedsiębiorstw), przepływy kapitałów do USA oraz nastroje na amerykańskim rynku nieruchomości. W środę z kolei dane o polskiej produkcji przemysłowej oraz cenach produkcji sprzedanej. To także dzień pojawienia się danych o aktywności podaży na rynku mieszkaniowym w USA oraz obrotach na rynku wtórnym. W czwartek pojawi się seria wstępnych wartości wskaźników PMI dla Chin i największych krajów strefy euro. Tego dnia poznamy także protokół z ostatniego posiedzenia RPP oraz polską inflację bazową. W USA opublikowana zostanie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a także wskaźnik aktywności przemysłu w rejonie Filadelfii i indeks wskaźników wyprzedzających.
Na piątek nie planuje się ważnych publikacji, ale za to będzie to dzień wygasania wrześniowych serii instrumentów pochodnych, co może się wiązać z dziwnymi ruchami cen. W przypadku polskiego rynku te dziwne ruchy mogą pojawić się w ostatniej godzinie notowań, gdy wyznaczane będą kursy rozliczeniowe wrześniowych kontraktów terminowych i opcji. Ta ostatnia godzina to szczególny czas. Kursy poszczególnych papierów mogą zmieniać się w znaczący sposób. Na rynku pojawia się wiele zleceń koszykowych o znacznej wartości, co targa indeksem WIG20. Co kwartał, właśnie w ten dzień, obrót na sesji jest szczególnie duży, a większość to wynik tej ostatniej godziny.