Paneuropejski indeks stoxx600 spadł dziś o 0,34 proc. Korekta na rynkach nastąpiła po zeszłotygodniowej silnej zwyżce, którą zawdzięczały działaniom wspierającym gospodarkę ze strony Rezerwy Federalnej USA (Fed) i Europejskiego Banku Centralnego (ECB).

Obecnie rynki czekają na rozwój sytuacji w pogrążonej w kryzysie Hiszpanii. Aby ECB zaczął skupować hiszpańskie obligacji, kraj musi się najpierw formalnie zwrócić się o pomoc oraz zgodzić na surowe warunki. Inwestorzy zastanawiają się, czy w takim wypadku Madryt zdecyduje się prosić o wsparcie.

Nie poznaliśmy dzi dziś zbyt wiele danych makorekonomicznych. Za oceanem opublikowano indeks NY Empire State, opisujący kondycję gospodarczą w rejonie Nowego Jorku, który spadł we wrześniu do -10,41 pkt z -5,85 pkt. miesiąc wcześniej. To najniższy odczyt tego indeksu od kwietnia 2009 roku.

Na finiszu główne indeksy największych giełd europejskich traciły. W Londynie indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,37 proc., do 5.893,52 pkt. We Frankfurcie indeks DAX zniżkował o 0,11 proc. i wyniósł 7.403,69 pkt. Spadki nie ominęły też Paryża, gdzie CAC 40 kończył sesję 0,78 proc. spadkiem i zatrzymał się na poziomie 3.553,69 pkt.