Na otwarciu notowań indeks szerokiego rynku na GPW spadł o 0,9 proc., a WIG20 zniżkował o 1,2 proc. W ciągu dnia sytuacja nie uległa poprawie, choć należy też podkreślić, że skala wyprzedaży nie powiększa się. Po godz. 14 indeks szerokiego rynku jest 1 proc. pod kreską, a indeks blue chipów spada o 1,2 proc. Nieco lepiej radzą sobie indeksy średnich i mniejszych spółek. Zarówno mWIG40, jak i sWIG80 spadają o 0,5 proc.
Z grona blue chips negatywnie wyróżniają się dziś Lotos (spadek kursu o 2,7 proc.), Pekao (-2,2 proc.) oraz GTC (-2 proc.). Również KGHM ciągnie WIG20 w dół, tracąc 1,4 proc. Lekko nad kreską jest natomiast Orlen.
Mocno rośnie dziś kurs PBG. To reakcja na informację o tym, że kontrolowany przez Romana Karkosika Impexmetal zwiększył udziały w Polimeksie Mostostalu powyżej 5-proc. progu. Po godz. 14 akcje Polimeksu zyskują ponad 8 proc.
Tymczasem w Europie trwa wyprzedaż akcji. Na fali niepokojących wieści z Hiszpanii tracą indeksy zarówno w Madrycie, jak i na innych rynkach. Hiszpański IBEX 35 jest już ponad 3,5 proc. pod kreską. Mocno, bo aż o 3 proc., spadają też ceny akcji na włoskim parkiecie. Z kolei niemiecki DAX traci 1,8 proc., a francuski CAC40 jest 2,3 proc. pod kreską.
Po euforii, którą kilkanaście dni temu wywołała zapowiedź stymulacji gospodarki USA, nie ma już nawet śladu. Analitycy zapowiadali, że działania banków centralnych nie przełożą się szybko na wyniki gospodarek i nie należy też liczyć na znaczącą poprawę sytuacji na rynkach finansowych w dłuższym terminie. Dziś rynkom nie pomogły nawet opublikowane wczoraj, lepsze od oczekiwanych, dane dotyczące amerykańskiej gospodarki.