WIG20 rozpoczął wtorkową sesję na 0,4-proc. minusie, a WIG od spadku o 0,3 proc. Czerwono jest też rano na innych europejskich parkietach. Francuski CAC40 traci rano 0,5 proc., brytyjski FTSE250 o 0,1 proc., a hiszpański IBEX35 o 0,6 proc. Nerwowość w Europie wywołały wczorajsze spadki w Stanach Zjednoczonych Ameryki. S&P500 stracił 0,4 proc., Nasdaq100 zniżkował o 0,1 proc., a Dow Jones o 0,4 proc. Indeksy zapikowały pod koniec dnia po tym, jak Sekretarz Stanu USA John Kerry poinformował, że reżim w Syrii użył broni chemicznej i że spotka się to z reakcją państw Zachodu. Po rynku krążą pogłoski, że interwencja w Syrii możliwa będzie już dziś. Nie najlepsze nastroje panowały też dziś na giełdach azjatyckich. Koreański Kospi zakończył dzień na 0,1-proc. minusie, a japoński Nikkei225 zniżkował o 0,7 proc. Tuż przed rozpoczęciem notowań w Warszawie Hang Seng (indeks giełdy w Hongkongu) zniżkował o 0,6 proc. Przed spadkami broniła się jedynie giełda w Szanghaju – SSE Composite około 9.00 polskiego czasu zyskiwał 0,3 proc.

Rynki z zainteresowaniem śledzić będą dziś doniesienia w sprawie Syrii. Ciekawy jest jednak również kalendarz publikacji danych makroekonomicznych. Z ważniejszych danych uwagę warto zwrócić przede wszystkim na indeks Instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców. Zdaniem ekspertów w sierpniu wskaźnik wzrósł o 0,8 pkt, do 107 pkt. Po południu poznamy zaś amerykański indeks zaufania konsumentów Conference Board. W tym wypadku analitycy oczekują pogorszenia. Prognozy przewidują, że w sierpniu wskaźnik wyniósł 79 pkt, podczas gdy w lipcu jego poziom wyniósł 80,3 pkt.

Na GPW sezon wyników w pełni. Przed sesją rezultaty opublikowały m. in. Enea i PZU, a wczoraj wieczorem Asseco Poland. Energetyczna grupa zakończyła miniony kwartał z 143,9 mln zł zysku netto, podczas gdy analitycy spodziewali się 168,3 mln zł czystego zarobku. Wynik operacyjny sięgnął 178,5 mln zł, wobec oczekiwań na poziomie 189 mln zł. Nieznacznie niższe od prognoz okazały się również przychody grupy. W okresie kwiecień-czerwiec sięgnęły 2,22 mld zł. Pozytywnie zaskoczył za to PZU. Składka przypisana brutto sięgnęła 4,07 mld zł i okazała się nieznacznie niższa od prognoz.  Aż o 27 proc. prognozy analityków przebił za to wynik z działalności lokacyjnej, który wyniósł 540,3 mln zł. Ubezpieczyciel zarobił w minionym kwartale na czysto 837,3 mln zł, co oznacza, że o 7 proc. przebił prognozy analityków. Minimalnie lesze od prognoz wyniki miało też Asseco Poland. Spółka zakończyła II kwartał z 87,6 mln zł, a wynik operacyjny 160,8 mln zł. Rezultaty na tych poziomach okazały się o odpowiednio 7 proc. i 6 proc. wyższe od oczekiwań. Zgodne z prognozami były zaś przychody, które w II kwartale sięgnęły 1,44 mld zł.