. Spółka nie rozczarowała. Już na starcie notowań jej akcje były wyceniane prawie 18 proc. powyżej ceny emisyjnej. Tak dobrego początku mało kto się spodziewał. Większość analityków i zarządzających twierdziła, że na otwarciu kurs PKP Cargo wzrośnie o 10 proc. Powody do zadowolenia ma więc ponad 24 tys. inwestorów indywidualnych, którzy zapisali się na akcje przewoźnika kolejowego.
Dziś poznaliśmy także wyniki GPW za III kw. Spółka osiągnęła w tym okresie prawie 25,9 mln zł zysku netto, przez co podbiła nie tylko prognozy analityków, ale również zeszłoroczny wynik, kiedy jej zysk wyniósł 25,6 mln zł. Kurs GPW rośnie o prawie 0,7 proc.
Wzrostami zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. S&P 500 zyskał 0,56 proc. i osiągnął poziom 1771 pkt. co stanowi historyczny rekord. Paradoksalnie w osiągnięciu tego wyniku pomogły mu m.in. słabsze dane makroekonomiczne z wczoraj. Zadanie specjalistów zwiększają one szansę na to, że Rezerwa Federalna nie zdecyduje się jeszcze na ograniczenie programu skupu obligacji. O tym czy tak się stanie dowiemy się zapewne dzisiaj. Niestety informacje te będą „nieosiągalne" dla inwestorów w Europie. Decyzja FED i wystąpienie jej szefa zaplanowane jest bowiem już po zamknięciu handlu na Starym Kontynencie. W związku z tym inwestorzy na światowych rynkach skupiać się będą przede wszystkim na publikowanych w ciągu dnia danych makroekonomicznych. Dziś mamy poznać m.in. raport o zmianie zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych czy też o wzroście gospodarczym w USA.
Od wzrostów dzień zaczęły także inne europejskie rynki. Niemiecki DAX na starcie zyskał 0,2 proc. zaś francuski CAC40 urósł o 0,1 proc.