Początek środowych notowań w Warszawie, podobnie jak na większości giełd europejskich, był korzystny dla inwestorów, których portfele wypełnione są akcjami. Wśród nielicznych spadkowiczów było jedynie JSW, gdzie górnicy rozpoczęli strajk nie zgadzając się na reformy proponowane przez zarząd, który walczy o utrzymanie płynności spółki. Jeszcze przed południem główne indeksy na GPW znalazły się jednak pod kreską za sprawą dali spadków, która przetoczyła się przez giełdy Starego Kontynentu. Inwestorzy z obawami patrzyli na zapowiedzi nowego rządu Grecji, który chce renegocjować zadłużenie tego kraju z instytucjami międzynarodowymi.

Druga część notowań minęła w zdecydowanie lepszych nastrojach. Konferencja wicepremiera Janusza Piechocińskiego na temat pomocy frankowiczów pokazała, że działania rządu nie będą miały negatywnego wpływu na kondycję banków działających w naszym kraju. W reakcji inwestorzy zaczęli agresywnie akumulować akcje instytucji finansowych, które zostały mocno przecenione w ostatnich dniach. Imponować mógł szczególnie 5,1-proc. wzrost wartości PKO BP co nie pozostało bez wpływu na postawę całego parkietu. Niewiele mniej (4,7 proc.) na zamknięciu zyskiwał mBank. Właściciele BZ WBK zarobili w środę 1,3 proc. Listę spadkowiczów, podobnie jak na starcie, otwierało JSW. Straciło 4,3 proc. Słabo prezentowały się też inne spółki surowcowe, w tym paliwowe. PKN Orlen spadł o 2,1 proc., Lotos o 2 proc. a PGNiG o 2,9 proc. Honoru firm z tego sektora bronił KGHM, który wzrósł o 0,3 proc.

Sporo okazji do zarobku można też było znaleźć wśród firm spoza indeksu największych spółek. W tej grupie ponownie brylowały banki na czele z Getin Noble Bankiem, którego kurs wzrósł o 6,6 proc. Bank Millennium podrożał o 2,2 proc. Jeszcze więcej zwyżkował Groclin (8,4 proc.). Wśród największych spadkowiczów znalazł się Cyfrowy Polsat (3 proc.) i ES-System (6,2 proc.).

WIG20 na zamknięciu zatrzymał się na poziomie 2319,18 pkt. co oznaczało 0,4-proc. zwyżkę. Indeks WIG wzrósł o 0,25 proc., do 51706,19 pkt. Średnie firmy potaniały średnio o 0,2 proc. a małe zyskały przeciętnie 0,7 proc. Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły papiery za 1 mld zł.

Na rynku walutowym zmiany kursów głównych walut, w porównaniu z wcześniejszymi dniami, były w środę niewielkie. Po południu za euro płacono 4,2350 zł (wzrost o 0,05 proc.). Dolar kosztował 3,7350 zł (wzrost o 0,3 proc.) a szwajcarski frank 4,13 zł (zwyżka o 0,05 proc.).