S&P500 zakończył dzień na poziomie -0,03 proc., Dow Jones -0,13 proc., a NASDAQ na niewielkim plusie: 0,10 proc.
Zdaniem analityków inwestorzy wyczekują informacji z Grecji, decyzji OPEC oraz decyzji szefowej Fed Janet Yellen w sprawie stóp procentowych. Richard Sichel, szef działu inwestycji funduszu Phhiladelphia Trust Co., uważa, że rynek wziął na przeczekanie, co będzie miało odzwierciedlenie w indeksach giełdowych przez najbliższych kilka dni.
Optymizmem w poniedziałek nie napawały też dane z rynku nieruchomości. W styczniu sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła o blisko 5 proc. do 4,82 mln w ujęciu annualizowanym, co jest najniższą wartością od dziewięciu miesięcy.
Na dodatek w poniedziałek spadały ceny ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku po informacjach, że Libia wznawia produkcję, a Oman zapowiada jej podwyższenie. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 50,61 dol., po zniżce o 20 centów.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 1 centa do 60,21 dol. za baryłkę.