Pomimo demonstracji niezadowolenia tamtejszy parlament przegłosował wprowadzenie pakietu koniecznych zmian. W reakcji indeksy zachodnioeuropejskich giełd znacząco zyskały na wartości, a niemiecki DAX pokonał górne ograniczenie – trwającego od połowy kwietnia – kanału spadkowego. Zgodnie z analizą techniczną, choć możliwa jest korekta tego wybicia, to w najbliższych dniach zwyżka DAX powinna sięgnąć najbliższego poziomu oporu. Dla niemieckiego indeksu tworzy go przedział pomiędzy 11 900 a 12 000 pkt.
Kolejnym ważnym wydarzeniem z punktu widzenia inwestorów była prezentacja raportu nt. polityki monetarnej przez szefową Fedu przed Komisją Bankową Senatu Stanów Zjednoczonych. Jak wynika ze słów Janet Yellen, jeśli gospodarka będzie się rozwijać zgodnie z założeniami banku centralnego, to podwyżki stóp procentowych mogłyby nastąpić jeszcze w tym roku. Wypowiedź ta nie zmieniła nastrojów na Wall Street – zapewne dlatego, że i tak rynkowa większość spodziewa się takich działań Fedu najpóźniej na przełomie 2015/2016 r. Inaczej wyglądała natomiast sytuacja na rynku walutowym i towarowym.
Perspektywa wyższych stóp procentowych w USA skutkuje umocnieniem dolara. W efekcie dla zagranicznych inwestorów droższe stają się surowce w nim wyceniane.