Pozostałe indeksy też notowały straty na otwarciu. WIG spadał o 0,15 proc., mWIG40 o 0,11 proc., a sWIG80 rozpoczął na poziomie środowego zamknięcia.
Co istotne w pierwszych minutach handlu największym obciążeniem w portfelu blue chips był PKN Orlen, który opublikował wyniki za II kwartał. Zdaniem analityków wyniki są dobre, jednak nieco niższe od prognoz, więc realizacja zysków jest możliwa. Na starcie sesji akcje taniały o 4 proc. Ponadto w gronie największych spółek silne spadki, do czego zdążyliśmy się ostatnio przyzwyczaić notowały banki – BZ WBK i mBank. Spółki te z sesji na sesję pogłębiała długoterminowe minima. Na szerokim rynku kiepsko radził sobie na starcie chemiczny Ciech. Akcje taniały o 1,55 proc., co jest prawdopodobnie reakcją rynku na zmianę prezesa. Przypomnijmy Dariusz Krawczyk rozstaje się z firmą, a zastąpi go Maciej Tybura.
Pozytywnie wyróżniały się rano spółki: Indygo, Pekaes oraz Duon. Akcje całej trójki zyskiwały ponad 3 proc. Warto dodać, że kurs papierów Duona wspiął się dziś rano do nowego, rocznego maksimum. Z kolei roczne dołki notowało aż siedmiu emitentów: Fast Finance, IFSA, PKO BP, PTI, Sygnity, Solar i Termorex.
Zagraniczne giełdy rozpoczęły czwartkową sesję w lepszych nastrojach. Niemiecki DAX zyskiwał rano 0,6 proc., francuski CAC40 0,4 proc., a węgierski BUX 0,2 proc. Dziś w kalendarium makroekonomicznym jest kilka istotnych publikacji, które mogą mieć wpływ na nastroje inwestorów. Chodzi m.in. o wyniki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA.