WIG20 w pierwszych minutach handlu zyskiwał nawet ponad 0,8 proc. Po spadkach z ubiegłego tygodnia była to bardzo dobra informacja dla inwestorów. Niestety, jak się okazuje, optymizm szybko z GPW wyparowuje. O godz. 12.30 wskaźnik największych firm wrócił po poziomu piątkowego zamknięcia notowań i walka o kolejne, wyższe, poziomy trzeba praktycznie zacząć od nowa. Do dzisiejszych ruchów ciężko jednak przywiązywać większą wagę, a wszystko dlatego, że wciąż wiele do życzenia pozostawia aktywność inwestorów. Po niecałych czterech godzinach handlu obroty na GPW wynosiły niecałe 200 mln zł.
Pocieszający jest fakt, że wzrost notują średnie i małe firmy. I tutaj jednak malkontenci znajdą coś dla siebie. mWIG40 oraz sWIG80 zyskują zaledwie 0,2 proc.
Niewielkie zmiany notują także inne europejskie rynki. Francuski CAC40 rośnie 0,4 proc. Niemiecki DAX jest 0,2 proc. nad kreską. Niezdecydowanie inwestorów można usprawiedliwiać pustym kalendarzem makroekonomicznym.
Naszym inwestorom pozostaje więc żyć wynikami finansowymi spółek. Dziś poznaliśmy osiągnięcia banku PKO BP. Zysk netto grupy w drugim kwartale wyniósł 702,9 mln zł i był o 7 proc. wyższy od oczekiwań rynku. Wyniki zostały przyjęte przez inwestorów z umiarkowanym optymizmem. Akcje PKO BP zyskują dziś ponad 1 proc.