Optymizmem może napawać fakt, że w miarę upływu kolejnych godzin sesji popyt poczynał sobie coraz śmielej. W rezultacie wczesnym popołudniem WIG20 znalazł się ponad 2,3 proc. nad kreską. Równie dobre nastroje panują na pozostałych europejskich giełdach, gdzie inicjatywa dziś zdecydowanie należy do kupujących. O godz. 12.30 niemiecki DAX zyskiwał 4 proc., francuski CAC rósł 4,5 proc. a brytyjski FTSE100 zwyżkował o 3,2 proc.
Warto odnotować, że poprawa nastrojów ma także miejsce na rynku surowcowym. Wtorkowe notowania przynoszą wyraźne odbicie cen ropy i miedzi, co sprzyja dziś stabilizacji kursów spółek wydobywczych. Ma to duże znacznie dla krajowego parkietu. Ze spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, największym wzięciem cieszyły się akcje KGHM, które w efektownym stylu odrabia poniedziałkową przecenę. Na fali odrabiających straty surowców walory miedziowej spółki drożeją o ponad 6 proc. Popyt, choć w nieco mniejszej skali, uaktywnił się także na papierach banków i spółek energetycznych. Najsłabsza spółka w indeksie pozostaje Bogdanka, której akcje mocno tracą kolejna sesję z rzędu ustanawiając nowe historyczne minima.
Bardzo dobre nastroje panują w segmencie spółek o mniejszej kapitalizacji, które najbardziej ucierpiały w wyniku poniedziałkowej przeceny. Dziś wiele z nich cieszą się sporym zainteresowaniem kupujących, dzięki czemu notują solidne wzrosty. Indeksy grupujące średnie i małe spółki mWIG40 i sWIG80 zyskują odpowiednio 1,8 i 1,3 proc.