Na półmetku środowych notowań główny wskaźnik warszawskiej giełdy WIG20 znajdował się 0,3 proc. pod kreską. Krajowi inwestorzy nie pozostają obojętni na negatywne impulsy płynące z pozostałych rynków akcji. Zdecydowana większość indeksów na giełdach Europy notuje spadki. Wczesnym popołudniem niemiecki DAX tracił 0,4 proc., francuski CAC spadał o 0,7 proc. a brytyjski FTSE100 zniżkował o 0,3 proc. Warto przypomnieć, że we wtorek europejskie rynki akcji zaliczyły efektowne kilkuprocentowe odbicie po poniedziałkowej wyprzedaży.
Inwestorzy wciąż z niepokojem spoglądają Chiny. Wtorkowa decyzja Ludowego banku Chin o kolejnej już w tym roku obniżce stóp tylko na jeden dzień poprawiła nastroje. Giełda w Szanghaju zaliczył kolejna spadkową sesję, choć tym razem skala wyprzedaży była znacząco mniejsza niż w trakcie poprzednich dni.
Na półmetku notowań, ze spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, najmocniej ciążyły krajowym indeksom przecenione walory KGHM, co ma związek z powrotem spadków na rynku miedzi. Sprzedający uaktywnili się również na papierach bogdanki i PGE. Na największych plusach utrzymują się notowania Energi i Synthosu. Na szerokim rynku uwagę zwraca blisko 9-proc. przecena walorów Stalproduktu. Zniżce towarzyszą jednak niewielki obroty.