Od początku dzisiejszej sesji na europejskich parkietach dominuje kolor zielony. I nie są to byle jakie wzrosty. Na niektórych rynkach przekraczały one 2 proc. Nieco słabiej na tym tle wypadała Warszawa. WIG20 na otwarciu zyskał 1,5 proc.  Jak pokazują kolejne godziny handlu popyt wcale nie zamierza odpuszczać. Na zachodzie Europy wzrosty sięgają około 3 proc. Niestety odbicie na GPW pozostawia wciąż sporo do życzenia. Nasz WIG20 o godz. 12 co prawda zyskiwał 1,7 proc. jednak obserwując zachowanie innych rynkach można czuć niedosyt.

Starty z ostatnich dni odrabiają także konkretne spółki. Bogdanka drożeje dziś ponad 8 proc. Dla wielu akcjonariuszy to jednak marne pocieszenie. Wystarczy sobie przypomnieć wydarzenia poniedziałkowej sesji, gdzie akcje tej firmy zostały przecenione o prawie 30 proc. Podobnie rzecz ma się z KGHM. Walory miedziowego giganta zyskują dziś prawie 6 proc. I ta firma w ostatnich dniach została jednak mocno doświadczona.

Na uwagę zasługuje fakt, że kolejny dzień z rzędu oglądamy bardzo wysokie obroty na GPW. O godz. 12 przekroczyły one już 400 mln zł. Jak więc widać zmienność, jaka pojawiła się na rynku zmobilizowała inwestorów do bardziej zdecydowanych ruchów.

Dziś jeszcze czekają nas dane ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy m.in. najnowsze odczyty z tamtejszego rynku pracy, a także informacje o PKB. Pozostaje mieć nadzieję, że informacje te nie zepsują dobrych nastrojów inwestorów.