Indeks WIG20 spada na półmetku sesji o 0,2 proc. do 2112 pkt. Na tle Europy prezentujemy się słabo. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskują po 0,8 proc. Gorsze od nas są tylko giełdy w Rosji, Szwecji, Turcji i Czechach.

W gronie blue chips największym ciężarem są Euroash, Enea i Cyfrowy Polsat. Akcje całej trójką tanieją dziś o ponad 1,5 proc. Wzrost powyżej 1 proc. zysku natomiast PKO BP i KGHM, dzięki czemu indeks broni się przed zniżką do wsparcia 2100 pkt. Przypomnijmy, że pułap ten jest istotny z krótkoterminowego punktu widzenia. Jego obrona utrzyma szanse na realizację scenariusza wynikającego z formacji podwójnego dna, który zakłada zwyżkę do 2200 pkt.

Na szerokim rynku pozytywnie wyróżnia się dziś Asbis. Akcje informatycznej spółki drożeją o 14 proc. do 1,23 zł. Siedem spółek ustanowiło jak na razie roczne maksimum, m. in. Budimex, Polnord i Wilbo. W rocznym dołku znalazły się natomiast dwie firmy: AAT Holding i ZE PAK. Wartość akcji, która zmieniła dziś właściciela wynosiła na półmetku sesji 350 mln zł.

Zdaniem analityków w drugiej fazie sesji wpływ na przebieg notowań może mieć zachowanie indeksów amerykańskich. Dziś na nowojorskiej giełdzie zadebiutuje Ferrari. Ponadto przed sesją poznamy wyniki finansowe m. in. Boeinga i Coca Coli.