Kiepski start sesji może być pokłosiem spadków na giełdach zagranicznych. Indeksy S&P500 i Hang Seng zakończyły notowania zniżkami, odpowiednio o 0,3 proc. i 0,8 proc. WIG20 po 15 minutach handlu spadał o 0,5 proc. do 2102 pkt. Największym obciążaniem dla indeksu były Eurocash, KGHM i Bogdanka, których papiery taniały o ponad 1 proc. Jeśli bariera 2100 pkt zostanie przebita WIG20 może spaść o kolejne 50 pkt. Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniała się rano Sygnity. Akcje spółki drożały o 4,2 proc. Dwie spółki zdołały osiągnąć już roczne maksima – Delko i Eurohold, a jedna minimum – Tauron. Oborty po 15 minutach handlu były niewielkie i sięgały 15 mln zł.

Dziś rano raport za trzeci kwartał pokazał Budimex. Dane okazały się trochę gorsze od prognoz. Przychody wyniosły 1,47 mld zł (oczekiwano 1,497 mld zł), a zysk netto 54,6 mln zł (oczekiwano 57,2 mln zł). Inwestorzy nie przyjęli tych danych źle – sesja rozpoczęła się od ceny 218 zł, czyli dokładnie z takiego poziomu, na jakim zakończył się wtorkowy handel.

Oprócz budowlanej spółki swoje kwartalne raporty pokażą dziś: IBSM, Idea Bank, Pegas, Radpol, Wittchen i Żywiec.

W dzisiejszym kalendarium nie ma bardzo istotnych publikacji makroekonomicznych. Dopiero o godzinie 19.00 zakończy się dwudniowe posiedzenie amerykańskiej rady poliyki pieniężnej. Inwestorzy mogą oczekiwać po nim informacji na temat ewentualnej podwyżki stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku.