Dzisiejsza sesja upływa pod znakiem walki o utrzymanie notowań WIG20 powyżej psychologicznej bariery 2000 pkt. Aktualne minimum sesji to 1987 pkt., czyli poziom najniższy od lipca 2009 r. Mimo opublikowanych o 10.00 danych o polskim PKB za III kwartał, które były lepsze od oczekiwań i poprzednich odczytów, indeks nie zdołał wyjść nad kreskę. Głównymi ciężarami dla WIG20 są KGHM (-4 proc.) i PGNiG (-4,4 proc.).

Notowaniom nie sprzyjają też nastroje na zachodzie Europy. Dziś zyskują tylko indeksy giełd na Łotwie, Islandii i w Czechach. Pozostałe są pod kreską. Niemiecki DAX i francuski CAC40 tracą po 0,9 proc., a rosyjski RTS i holenderski AEC nawet po 1,4 proc.

Wiele wskazuje na to, że nastroje poprawić może tylko odczyt danych ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14.30 opublikowane zostaną dane na temat sprzedaży detalicznej oraz inflacji producenckiej. Jeśli będą one wspierać scenariusz podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, będzie to negatywny sygnał dla rodzimego rynku akcji.

Warto zwrócić uwagę, że mimo ogólnie kiepskich nastrojów, nie brakuje spółek, których akcje zyskują. Cztery firmy osiągnęły dziś roczne maksimum: Ciech, Odlewnie, RawlPlug i Torpol. Ponadto zwyżki powyżej 5 proc. notują: Chemos, Stalprodukt, PTI oraz PEP. Wartość obrotów na GPW sięgała na półmetku sesji 440 mln zł.