Sam atak może pojawić się już za chwilę, ale może też trzeba będzie na niego poczekać, bo nadal w grze jest opcja przedłużenia fazy korekty. Problem dla byków pojawiłby się, gdyby wspomniany poziom 1750 pkt nie został utrzymany.
To pierwszy tydzień nowego miesiąca, a więc czekamy na piątek, gdy pojawią się dane o rynku pracy w USA. Jednak zanim poznamy informacje o zmianie liczby miejsc pracy czy tempie wzrostu płac, przyjdzie nam „przemielić" analitycznie szereg innych niewiele mniej ciekawych publikacji.
Już w poniedziałek napotykamy dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Japonii. Tuż przed sesją pojawi się dynamika sprzedaży detalicznej w Niemczech. Gdy sesja na rynku akcji będzie już trwała godzinę, przyjdzie czas na zrewidowane dane o tempie wzrostu gospodarczego w IV kwartale 2015 r. w Polsce. Po południu poznamy wartość wskaźnika aktywności przemysłu w rejonie Chicago.
Wtorek to pierwszy dzień marca, a więc zwyczajowo dzień publikacji wskaźników PMI dla przemysłu. W wielu wypadkach będzie to już tylko konfrontacja z wcześniejszymi publikacjami wartości wstępnych. W przypadku polskiego wskaźnika to jednak pierwsza informacja. Po południu poznamy wskaźnik ISM liczony dla przemysłu amerykańskiego, a także dane o wydatkach na inwestycje budowlane.
W środę poczujemy już pierwsze zapachy piątkowego raportu. To tego dnia opublikowany zostanie raport ADP o zmianie liczby etatów w sektorze prywatnym. Tego dnia opublikowana zostanie również Beżowa Księga, czyli raport amerykańskiej Rezerwy Federalnej o stanie gospodarki.