Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
W wersji optymistycznej korekta już mogłaby się zakończyć, ale warto być gotowym na jej kontynuację. Zakończenie korekty byłoby sygnalizowane nowymi szczytami wzrostu. Bliżej nam w tej chwili do pogłębienia spadku, czemu sprzyjać mogą wzrostowe oczekiwania inwestorów, co z punktu widzenia kontrariańskiego wzrostu nie zapowiada.
W sferze makroekonomii tydzień rozpoczyna się publikacją danych o zamówieniach na maszyny w Japonii i inflacją w Chinach. W czasie sesji poznamy dynamikę cen konsumpcyjnych w Polsce. Dane wstępne mówią o deflacji o wartości 0,9 proc. Jutro pojawią się dane o inflacji w Niemczech, Wielkiej Brytanii, a także inflacja polska, ale w wersji bazowej. Zza oceanu napłyną dane o cenach importu. W środę w nocy pojawi się informacja o wyniku Chin w handlu zagranicznym, a już w trakcie dnia poznamy dynamikę produkcji przemysłowej strefy euro. Po południu przyjdzie czas na dane o saldzie na polskich rachunku bieżącym, a także o zmianie amerykańskiej sprzedaży detalicznej i wartości inflacji na poziomie amerykańskich producentów. Wieczorem opublikowany zostanie raport Fedu o stanie gospodarki (beżowa księga).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.