Spadki na Wall Street na koniec tygodnia

Po lepszych od oczekiwań danych na temat sprzedaży detalicznej w USA umocnił się dolar i pojawiły się spekulacje, że Fed zdecyduje się niedługo na podwyżkę stóp procentowych. Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła zarazem wyraźne spadki indeksów.

Publikacja: 14.05.2016 00:11

Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 1,05 proc., S&P 500 spadł o 0,85 proc. a Nasdaq zniżkował o 0,41 proc.

Wydarzeniem dnia na rynkach finansowych była publikacja lepszych od oczekiwań danych z USA, które wskazują na silny, najmocniejszy od ponad roku, wzrost sprzedaży detalicznej w kwietniu. Dane te mogą się okazać się argumentem za podwyższeniem stóp procentowych przez Fed na najbliższym posiedzeniach.

Sprzedaż detaliczna w USA w kwietniu wzrosła o 1,3 proc. miesiąc do miesiąca, analitycy spodziewali się wzrostu o 0,8 proc. mdm. To najmocniejszy wzrost tego wskaźnika od marca ubiegłego roku. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut w kwietniu wzrosła o 0,8 proc. mdm, tutaj spodziewano się wzrostu o 0,5 proc. mdm.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA wzrosły w kwietniu o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii, indeks PPI wzrósł o 0,1 proc. mdm. Analitycy z Wall Street spodziewali się, że PPI wzrośnie o 0,3 proc. mdm, po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,1 proc.

Poza sprzedażą detaliczną wyraźnie lepszy od oczekiwań był również odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów za maj, dodatkowo na wzrost wskazały dane na temat amerykańskiej inflacji PPI.

„Na rynku mówi się o tym, że dobre dane o sprzedaży detalicznej mogą skłonić Fed do podwyżki stóp już w czerwcu" – powiedział w CNBC Jack Ablin, dyrektor inwestycyjny w BMO Private Bank.

Jeśli dane z gospodarki amerykańskiej potwierdzą w drugim kwartale wzrost inflacji oraz to, że rynek pracy w USA jest silny, Fed powinien podnieść stopy procentowe – stwierdził przewodniczący oddziału Fed z Bostonu, Eric Rosengren. Szef Fed z Bostonu ocenił również, że rynki finansowe są zbyt pesymistyczne w swojej ocenie obecnej sytuacji w amerykańskiej gospodarce.

Po lepszych od oczekiwań danych z USA wyraźnie umacniał się dolar. Kurs EUR/USD spadł w trakcie sesji do poziomu 1,13 co oznacza, że amerykańska waluta jest najsilniejsza w stosunku do euro od końca kwietnia.

Umocnienie dolara zaszkodziło wycenie denominowanej w tej walucie ropy naftowej. Cena Brent spadła o 0,5 proc. i kształtuje się na poziomie 47,8 dolarów za baryłkę.

Giełda
Bez przesilenia
Giełda
Niedźwiedzie wygrały czwartkową sesję
Giełda
Czwartek na GPW: PZU mocniejsze po wynikach, Kruk dzieli zysk, faworyci DM BOŚ
Giełda
Amerykańskie akcje zmierzają znów do relatywnie drogich obszarów
Giełda
Analiza poranna – Korekcyjne nastroje
Giełda
Słabe otwarcie na GPW. Banki dołączają do spadków