Analiza techniczna WIG
Bardzo mocne zachowanie polskiego rynku akcji w minionym tygodniu z technicznego punktu widzenia sprowadziło się do zarysowania świecy bliźniaczo podobnej do tej poprzedniej – kolejnego białego korpusu bez praktycznego uwypuklenia górnych cieni. W tej sytuacji bazowy scenariusz rozwoju sytuacji wciąż pozostaje ten sam, a jest nim rozwinięcie odreagowania, które na wykresie tygodniowym wciąż dysponuje znaczącym potencjałem. Wykupienie wskaźników na ten moment nie jest jeszcze widoczne: RSI oraz Ultimate Oscillator plasują się dopiero w środkowych rejonach stref neutralnych, co nie powinno prowokować zwiększonych chęci do schłodzenia. Do pozbawionej przeszkód realizacji wariantu wzrostowego potrzebne jest utrzymaniu kursu powyżej wsparcia wyznaczonego luką hossy z minionego poniedziałku (45 713 – 45 661 pkt.), gdyż obszar ten zbiega się z poziomem bazującym na linii równoległej (45 698 pkt.) do górnego ograniczenia kanału długoterminowego trendu spadkowego (maj 2015 – marzec 2016). Struktura ta jednocześnie trafnie charakteryzowała dynamikę zejścia w ramach widocznych od kwietnia br. spadków. W rezultacie piątkowego zamknięcia opór ten został jednoznacznie przełamany.
Piotr Neidek, DM mBank
Początek tygodnia na światowych rynkach finansowych okazuje się spokojny. W Azji dominuje zieleń i wprawdzie jej barwa nie jest szczególnie intensywna, to jednak utrzymywanie się w strefach punktowych widocznych podczas wcześniejszych sesji pozwala na optymistyczne zapatrywanie się na końcówkę lipca. Spokój widać na rynkach towarowo-surowcowych, gdzie kontrakty na miedź jak i ropę nieznacznie drożeją, zaś ceny złota oscylują przy 1325. Uspokojenie widać także na rynku długu i chociaż Bondy mają za sobą niebezpieczną dla rynków akcji obronę wsparcia, to jak na razie ataku popytu w bezpiecznej przystani nie widać. Jeżeli jednak w najbliższych dniach jankeskie papiery nie ponowią deprecjacji i zaczną dźwigać się z bieżących poziomów, to pojawi się realne ryzyko zatrzymania napływu kapitału do akcji. DJIA jak i S&P500 mają za sobą kolejny, udany tydzień, lecz tempo aprecjacji wyraźnie zmalało i rodzi się obawa o korektę. A spadki na Wall Street zniechęciłyby do dalszego umacniania się MSCI EM – indeksu, pod dyktando którego poruszać się powinien WIG. Na szczęście wciąż na wykresie benchmarku EM widać oG&R, której zasięg jest na tyle duży iż należałoby oczekiwać dalszego umacniania się Emerging Markets. Udany tydzień ma za sobą WIG, któremu z południa ciążą luki hossy, jednakże patrząc na bieżący wykres indeksu można zauważyć, że benchmark ten zaczął budować strukturę SoWC ze wsparciem 45713. A to oznacza, że do tej wysokości obowiązuje wzrostowy outlook i końcówka miesiąca powinna wciąż należeć do byków.
Krystian Brymora, DM BDM
Końcówka ubiegłego tygodnia, w którym FW20 zyskał 2%, była już mniej udana. Nie pomogły lepsze odczyty wstępnych PMI dla przemysłu i usług w głównych gospodarkach. Zawiodły jedynie dane z UK, co mając na względzie czerwcową decyzję o „Brexit", nie powinno dziwić. Ostatecznie FW20 stracił w piątek 0,3% i zakończył na 1800 pkt. Technicznie luka bessy po wspomnianym „Brexit" została zakryta już w czwartek (max 1812 pkt) i przy widmie jakiejś korekty kluczowa dla byków będzie obrona ok. 1760 pkt, czyli 38% zniesienia lipcowych wzrostów. Zdecydowanie więcej dzieje się w drugiej linii walorów. mWIG40 jest już najwyżej od maja. Goni go indeks maluchów. Na rynkach zagranicznych DAX/CAC40 mają również zakryte luki bessy po „Brexit", ale zrobiły to wcześniej niż WIG20/FW20. W tych rejonach dostały zadyszki. Z kolei brytyjski FTSE jest najwyżej od roku. Za oceanem S&P500, po mocnym rajdzie, ma większość oscylatorów w strefie wykupienia. Nikogo więc nie zdziwi korekta, która powinna potwierdzić istotność poprzednich szczytów w strefie 2120-2130 pkt. Dziś nastroje o poranku są dobre. Większość parkietów w Azji zakończyła zielonym kolorem. Kontrakty na DAX dryfują obok punktu odniesienia. W kalendarium makro pustka. Kluczowa będzie środa z posiedzeniem FOMC i piątek ze wstępnymi danymi o amerykańskim PKB za 2Q'16. Sezon wyników za 2Q'16 powoli u nas nabiera rozpędu. Dziś raport Orange, jutro Millenium, w środę BZW, a w czwartek mBanku.