O ile do godz. 11 w Warszawie to strona popytowa miała więcej do powiedzenia, o tyle później role się odwróciły. Na półmetku notowań WIG20 traci 0,3 proc. Nieco lepiej radzą sobie małe i średnie spółki. mWIG40 i sWIG80 zyskują po około 0,4 proc. Również na innych giełdach w Europie więcej do powiedzenia mają już sprzedający. Pod kreską znajdują się główne indeksy giełd w Mediolanie, Londynie Paryżu i Madrycie.
W gronie WIG20 najmocniej drożeją papiery PZU, Asseco Poland i CCC. Obuwnicza spółka w lipcu wypracowała 207 mln zł przychodów, czyli o prawie 28 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Na przeciwległym biegunie znajdują się z kolei spółki energetyczne: PGE, Enea i Energa.
Spośród mniejszych emitentów pozytywnie wyróżniają się spółki ukraińskie. O około 15 proc. drożeją walory Agrotonu, o 11 proc. Milkilandu. Po około 9 proc. drożeją również akcje Astarty i KSG Agro. - Nie widzę konkretnych powodów, zarówno makroekonomicznych, jak i płynących z poszczególnych spółek, które przemawiałyby za tak wyraźnymi wzrostami kursów akcji poszczególnych spółek - mówi Marcin Gątarz, szef działu analiz Pekao Investment Banking. Na sporych minusach znajduje się z kolei Resbud, UniCredit i Polnord.
Warto również zauważyć, że mimo kiepskich nastrojów akcje aż 18 spółek zdążyło wyznaczyć co najmniej roczny szczyt notowań. Oprócz wymienionych wcześniej spółek ukraińskich, w tym gronie znalazł się również m.in. Alumetal, Groclin, CD Projekt, CI Games. Analogicznie, w co najmniej rocznym dołku znalazł się jedynie Lark.pl, Peixin International Group, Sare i Wawel.