Poranek maklerów: Spokojny początek miesiąca

Wczorajsza sesja na GPW nie należała do najciekawszych. Inwestorzy z niepokojem czekają na nowy projekt ustawy frankowej.

Publikacja: 02.08.2016 10:18

Poranek maklerów: Spokojny początek miesiąca

Foto: Bloomberg

Piotr Neidek, DM mBank

Problem z pokonaniem oporu mają zarówno niemieckie indeksy jak i francuskie. DAX podjął wczoraj odważną próbę wybicia 10474 i chociaż niewiele brakowało do przełamania podażowych pułapów, to jednak wskutek wyhamowania popytu Xetra nie zdołała zaatakować tegorocznego sufitu.  Pacyfikację byków można było także zaobserwować na wykresie CAC40, który walczy zarówno z brexitowym szczytem jak i linią trendu spadkowego zapoczątkowaną podczas zeszłorocznych szczytów. Wprawdzie jednodniowa porażka akcyjnych byków nie może być od razu odczytywana jako zapowiedź spadków na europejskich parkietach, niemniej jednak rozpoczęcie nawet lokalnej korekty z bieżących poziomów mogłoby negatywnie wpłynąć na Big Picture, w którym coraz większą rolę zaczynają odgrywać opory. Na zanik popytu narzekają także akcjonariusze z Wall Street, gdzie już prawie trzeci tydzień z rzędu trwa korekta płaska i jej końca jak na razie nie widać.  Jedynym źródłem pocieszenia może być wczorajsze zachowanie się Bondów, które mocno potaniały. US30Y po dotarciu do 61.8% zniesienia ostatniej zniżki, mocno zanurkowały na południe i pod koniec sesji straciły aż -1.1%. Ten jeden z najsłabszych tegorocznych wyników ukazuje niechęć kapitału do dalszej absorpcji bezpiecznych aktywów co można odczytać jako zaproszenie do kupna jankeskich akcji. Wciąż pozytywnie wygląda sytuacja na Emerging Markets, gdzie wprawdzie tempo aprecjacji MSCI EM spadło, to jednak nowe, tegoroczne szczyty ponownie robione od kilku dni sprawiają, że outlook na rynki wciąż pozostaje optymistyczny. To znów powinno wesprzeć graczy znad Wisły, którym w piątek została zgotowana niemiła niespodzianka i WIG zamiast triumfować kolejną sesję nad MA200d, zakończył lipiec w fatalnym stylu. Na szczęście kluczowe wsparcia wciąż trzymają zaś indeks szerokiego rynku jest na tyle blisko dziennej dwusetki, iż wdrapanie się nad nią jest kwestią jednego, mocniejszego uderzenia popytu.

Adrian Górniak, DM BDM

Wczorajsza sesja była bardzo spokojna w wykonaniu rodzimej giełdy. Inwestorzy oczekując na informacje o ustawie frankowej nie podejmowali zdecydowanych ruchów (propozycję mieliśmy poznać do końca lipca). Blue chipy zyskały jedynie 0,1%, pomimo wsparcia handlu ze strony rosnącego Nasdaq'a (z drugiej strony największe europejskie indeksy świeciły na czerwono; mocno traciła również ropa). Bez większych ruchów obyło się również wśród MiS-iów. Dziś w kalendarzu makro nie należy oczekiwać istotnych wydarzeń i odczytów. Ciekawiej powinno być już w środę, kiedy to czeka nas wysyp finalnych odczytów indeksów PMI dla głównych gospodarek Europy oraz publikacja raportu ADP w USA, zaś w czwartek istotna będzie decyzja BoE ws. stóp procentowych. W przypadku warszawskiego parkietu kluczowa dla kolejnych dni wydaje się być kwestia banków i ustawy frankowej. Rodzimy inwestorzy z pewnością z uwagę będą śledzić rozkręcający się powoli sezon raportów kwartalnych. Z technicznego punktu widzenia kluczowe dla obrazu blue chipów będzie z pewnością przebicie spadkowego kanału, w którym tkwimy od kilku sesji.

CDM Pekao

Początek nowego tygodnia i miesiąca nie przyniósł istotnych przewartościowań w ogólnym obrazie rynków akcji na świecie, podobnie jak w piątek zmiany głównych indeksów giełdowych były mieszane, nieznacznie poprawiły się relacje rynków zniżkujących i wzrostowych na korzyść tych drugich. Wczoraj tematem dnia były opublikowane w piątek późnym wieczorem (UTC) wyniki stres testów europejskich banków, których rezultaty miały widoczny wpływ na rynki, w szczególności oczywiście na europejskie banki, niestety negatywny. Drugą grupą czynników które miały wpływ na zachowania inwestorów były publikowane na całym świecie, w większości przypadków finalne, odczyty PMI przemysłu za lipiec. Początek dnia był umiarkowanie pozytywny, w Azji przeważały wzrosty, spadki nie były zbyt liczne. PMI przemysłu Chińskiego były zgodne z oczekiwaniami (NBS) i wyraźnie wyższe (Caxin), ale chińskie rynki akcji były najsłabsze w regionie. W Europie dyskontowano bankowe stress testy, pomimo, że większość badanych banków wypadła dobrze, to jednak inwestorzy podeszli do wyników sceptycznie. również z tego powodu, że były one sporządzane według stanów na koniec 2015 r. i po początkowych wzrostach dosyć szybko w sektorze przeważały spadki. Publikowane w Europie przemysłowe PMI w większości przypadków były rozczarowujące, zaskoczeniem był wyjątkowo niski odczyt z przemysłu brytyjskiego, na drugim biegunie znalazły się nastroje w przemyśle niemieckim, a w efekcie ogólny PMI strefy euro wzrósł do 52 pkt., ostatecznie w Europie przeważyły spadki. Odczyty indeksów nastrojów w przemyśle USA były mieszane PMI wzrósł, a ISM spadł i zakończenie dnia na amerykańskich rynkach było umiarkowanie negatywne

Piotr Kuczyński, DI Xelion

Wall Street w poniedziałek nie bardzo miała pod co grać. Owszem, stress testy europejskich banków zakończyły się lepiej od oczekiwań, ale ich wiarygodność była wątpliwa (odnotowywały stan na koniec 2015 roku i do tego bez ujęcia wpływu ujemnych stóp procentowych).

Poza tym skoro graczy w Europie niespecjalnie te wyniki nie zachęciły do kupna akcji (na przykład mocno taniały akcje Unicredit i Raiffeisen Bank)  to dlaczego inwestorzy na Wall Street mieli by poczuć się zachęceni do kupna akcji? Jedynym plusem był plan ratowania Banca Monte dei Paschi di Siena za pomocą państwowych pieniędzy.

W USA też opublikowana została weryfikacja indeksu PMI dla przemysłu – wyniósł w lipcu tak jak oczekiwano 52,9 pkt. Zdecydowanie większe znacznie ma wskaźnik ISM dla przemysłu amerykańskiego – on wyniósł 52,6 pkt. (oczekiwano spadku z 53,2 na 53 pkt.). Żadnego znaczenia  nie miała publikacja raportu o wydatkach na inwestycje budowlane w USA. Odnotujmy, że spadły w czerwcu o 0,6% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,5%).

Rynek akcji nadal zachowywał się lekko aberracyjnie. Od początku sesji indeks S&P 500 atakował rekord wszech czasów nie reagują w najmniejszym stopniu na złe nastroje, którymi emanowały rynki europejskie. Nawet początkowy spadek ceny ropy nie szkodził temu indeksowi.

Dopiero prawdziwe załamanie na rynku ropy i zejście jej ceny poniżej 40$ doprowadziło do bardzo delikatnego spadku indeksu S&P 500. NASDAQ nadal jednak barwił się na zielono. I tak właśnie sesja się zakończyła. Rynek wykazuje olbrzymią odporność na złe informacje, ale nadal wygląda to bardzo podejrzanie.

GPW rozpoczęła sesje poniedziałkową od wzrostu WIG20, czyli podobnie jak inne giełdy europejskie, ale jak tylko gracze zobaczyli, że pozytywne przejście stress testów przez banki europejskie nie dało żadnego trwałego impulsu do kupna akcji to indeks zaczął się osuwać.

Niczego nie zmieniły publikowane w poniedziałek dane makro, ale odnotujmy, że były zadziwiająco słabe. W Polsce też opublikowany został indeks PMI dla przemysłu. Dane istotne, bo zapowiadać mogą, co będzie się działo z produkcją. Okazało się, że indeks spadł z 51,8 na 50,3 pkt. (oczekiwano 51,6 pkt.). Poziom 50 pkt. oddziela rozwój od recesji. Najbardziej musi martwić spadek nowych zamówień.

Przed południem WIG20 zabarwił się na czerwono, ale MWIG40 i SWIG80 nadal utrzymywały się po zielonej stronie. Przed rozpoczęciem sesji w USA WIG20 zaczął wracać do poziomu neutralnego, mimo tego, że na innych giełdach europejskich sytuacja się nie poprawiała. Udało się zakończyć dzień zwyżką WIG20 o 0,14% i MWIG40 o 0,27%. W niczym nie zmieniło to słabego obrazu technicznego rynku blue chipów, ale oscylatory na MWIG40 i WIG podtrzymują sygnały kupna.

Nie bardzo wiadomo, co dzisiaj może się wydarzyć na GPW. Wall Street nie dostarcza nowych impulsów. Europa jest raczej słaba. Jedynie nowy projekt ustawy frankowej może poruszyć GPW. Miał się pojawić do końca lica, mamy już sierpień, więc labo projekt znacznie się opóźni albo pojawić się może całkiem nagle. Najgorzej, gdyby pojawił się w trakcie sesji.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego