Przeciąganie liny na GPW

Europejskie giełdy radzą sobie dziś w kratkę, ta reguła obowiązuje także na rodzimej GPW. Notowania indeksów WIG20, mWIG40 oraz sWIG80 mają spory problem z obraniem kierunku.

Wtorkowa, bycza sesja na światowych giełdach akcji rozbudziła apetyty inwestorów. Notowania na większości europejskich giełd, w tym na rodzimej GPW świeciły soczystą zielenią, a indeksy na Wall Street ustanowiły kolejne rekordy hossy.

Środowy handel toczy się w nieco innych warunkach. Europa radzi sobie w kratkę, podobnie zresztą jak i Warszawa. Od rana flagowy WIG20 utrzymuje się w okolicach punktu odniesienia, wznosząc się nad kreskę lub opadając poniżej jej poziomu.

W segmencie blue chips na pozytywne wyróżnienie zasługują dwie spółki energetyczne Energa oraz Enea. oraz KGHM. Najmocniej traci zaś odzieżowe LPP.

Niezdecydowanie widać także w szeregach mWIG40 oraz sWIG80. Obydwa indeksy tkwią w martwym punkcie, przy niskiej zmienności notowań. Na tym tle na uwagę zasługują m.in. Echo Investment oraz TIM, Mostostal Zabrze czy Śnieżka.

Na rynku głównym debiutują dziś papiery spółki Biuro Inwestycji Kapitałowych. Od początku sesji akcje lekko tanieją, przy skumulowanych obrotach rzędu 0,2 mln zł.

Spory wpływ na dzisiejsze nastroje ma wyjątkowo bogaty kalendarz makroekonomiczny. Rano poznaliśmy serię wstępnych odczytów indeksów PMI m.in. z Niemiec oraz Strefy Euro. Po południu pałeczkę przejmą Amerykanie, którzy opublikują dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, informacje o zasiłkach dla bezrobotnych, sprzedaży nowych domów, indeks Uniwersytetu Michigan oraz protokół z ostatniego posiedzenia FOMC.

Środa z uwagi na czwartkowe święto w USA oraz skróconą sesję w piątek będzie ostatnim pełnym dniem sesyjnym na Wall Street  w tym tygodniu.