Wtorkowej sesji inwestorzy w Warszawie nie będą mogli zaliczyć do najciekawszych. Przez cały dzień indeks blue chips poruszał się w zakresie 1771-1785 pkt. Na finiszu handlu większą determinacją wykazali się kupujący dzięki czemu WIG20 zyskał 0,2 proc i zatrzymał się na poziomie 1780 pkt. Tym samym została przerwana seria dwóch spadkowych sesji z rzędu. Kolor zielony świecił również na innych giełdach na Starym Kontynencie. Co przyniesie ostatnia sesja listopada?

Na starcie środowej sesji na GPW więcej do powiedzenia mają kupujący. Pół godziny po rozpoczęciu handlu indeks grupujący największe spółki rósł o 0,6 proc., do 1790 pkt. Jedynie cztery spółki z WIG20 świeciły na czerwono. Mowa o CCC, mBanku, Cyfrowym Polsacie i KGHM. Najmocniej na zielono świeciły z kolei walory LPP, PGNiG i Eurocashu. W dobrych nastrojach handel rozpoczęli inwestorzy na innych giełdach w Europie.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest dość bogaty. Główny Urząd Statystyczny poda najnowsze dane dotyczące dynamiki PKB w III kwartale. Wcześniejsze dane mówiły o tym, że w tym okresie w stosunku rocznym krajowa gospodarka wzrosła o 2,5 proc. Większość ekspertów spodziewa się, że GUS potwierdzi wcześniejsze informacje. Oznaczałoby to, że krajowa gospodarka rozwija się najwolniej od trzech lat. O godz. 14 poznamy również dane dotyczące inflacji. Chwilę później zostaną opublikowane dane z amerykańskiego rynku pracy.

Rano na rynku walutowym złoty osłabia się względem głównych walut. Euro wyceniane jest na 4,43 zł, zaś dolar kosztuje 4,17 zł.