Na warszawskiej giełdzie wczoraj znów powiało optymizmem. Indeks WIG20 zyskał na koniec dnia 1 proc. i znalazł się już tylko 2 pkt poniżej psychologicznego poziomu 1800 pkt. Co ważne wczorajszej zwyżce towarzyszyły ponadprzeciętne obroty. Na szerokim wyniosły one niemal 2 mld zł. Czy to oznacza, że inwestorzy na dobre wrócili i przekonali się do naszego rynku?
Początek dzisiejszej sesji jest jednak niemrawy. Indeks 20 największych firm na starcie zyskał 0,1 proc. W okolicach wczorajszych poziomów zamknięcia dzień rozpoczęły również inne europejskie indeksy.
Niewielkimi zmianami indeksów zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. Dow Jones Industrial zyskał zaledwie 0,01 proc. Z kolei S&P 500 spadł o 0,27 proc. W tym miesiącu dowiemy się w końcu co Rezerwa Federalna zrobi ze stopami procentowymi. Jeśli jednak wierzyć przewidywaniom ekspertów podwyżka jest niemal przesądzona.
Zazieleniło się na rynkach azjatyckich. Mocno rósł m.in. Nikkei225, który zyskał 1,1 proc. SSE Composite tuż przed zakończeniem notowań był 0,7 proc. nad kreską.
Atrakcje podczas dzisiejszej sesji powinny zapewnić dane makroekonomiczne w tym przede wszystkim odczyty indeksów PMI z Europy.