Gdy popatrzy się na wykres indeksu blue chips, to można odnieść wrażenie, że św. Mikołaj zaparkował swoje sanie na GPW. W poniedziałek WIG20 wzrósł o 3,5 proc. co jest najlepszym, dziennym wynikiem tego indeksu od 17 lutego tego roku. Wyjście nad 1872 pkt będzie oznaczać wybicie z kilkumiesięcznej konsolidacji, co może zainicjować zwyżkę do 2000 pkt. Dziś motorem napędowym portfela blue chips były rano KGHM, PGE i Eenea, których akcje zyskiwały po ponad 1,3 proc. Dobre nastroje na GPW wspierały dane z Niemiec. Okazało się bowiem, że wzrost zamówień w przemyśle w październiku był znacznie większy niż miesiąc wcześniej oraz rok temu.
Na fali pozostają też średnie spółki. Indeks mWIG40 rósł rano o 0,1 proc. i wyznaczył nowy rekord hossy 4188 pkt. Tak wysoko nie był od grudnia 2007 r. Notowania sWIG80 natomiast pozostają w wąskiej konsolidacji przy 14 000 pkt.
Na rynku walutowym dzień zaczął się od lekkiego umocnienia euro wobec złotego. Kurs rósł o 0,1 proc. do 4,5020 zł. Dolar z kolei taniał o 0,1 proc. do 4,1776 zł. Rentowność rodzimych 10-latek spadała z kolei do 3,726 proc. Na rynku ropy kontynuowane były zwyżki. Baryłka WTI drożała o 0,3 proc. do 51,2 dol.
Przed nami ważne dane makro. Jeszcze przed południem poznamy PKB strefy euro za III kwartał. Po południu natomiast napłyną dane o handlu zagranicznym i zamówieniach w Stanach Zjednoczonych.