Notowania upłynęły w nieco sennej, typowo wakacyjnej atmosferze. Wiele do życzenia pozostawiała aktywność handlujących. W trakcie całej sesji właścicieli zmieniły walory o wartości zaledwie 600 mln zł. Nie przeszkodziło to jednak kupującym, którzy byli bardzo aktywni zwłaszcza w końcowej fazie sesji. W efekcie WIG20 zakończył dzień 0,74 proc. nad kreską.
Warto zauważyć, że krajowym indeksom nie pomagało niezdecydowanie inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie panowały mieszane nastroje. Nieco lepiej radziły sobie giełdy rynków wschodzących. Oprócz Warszawy zwyżki głównych indeksów zanotowały parkiety w Moskwie, Budapeszcie czy Stambule. Jednocześnie negatywne nastroje przeważały na rozwiniętych rynkach Starego Kontynentu. W rezultacie na większości z nich indeksy pogłębiły straty z poprzedniego tygodnia.
Na krajowym parkiecie największym wzięciem cieszyły się największe spółki z indeksu WIG20. Wśród drożejących walorów pozytywnie wyróżniły się spółki wydobywcze KGHM i JSW, wspierane sytuacją na rynkach surowców. Co istotne, kurs tej ostatniej osiągnął nowe kilkuletnie maksimum.
Dobrą passę kontynuowały notowania spółek energetycznych. Prym w tym gronie wiódł Tauron, notując najbardziej okazałą zwyżkę w całym indeksie, sięgająca niemal 6,5 proc. Straty w początku sesji udanie odrobiły banki, kończąc notowania w komplecie na niewielkich plusach.
Na drugim biegunie, wśród przecenionych papierów, znalazły PKN Orlen i Orange. Sprzedający byli też aktywni na akcjach CCC i Cyfrowego Polsatu.