Na ostatniej w tym tygodniu sesji WIG20 zyskał 0,63 proc., czyli wspiął się o kolejne 15,5 pkt, do pułapu 2471,7 pkt. Oczywiście najwięcej pozytywnych emocji przyniosła sesja czwartkowa, kiedy WIG20 zyskał około 60 pkt. Tym samym z hukiem przebił poziom 2400 pkt. Teraz czas na 2500 pkt.
W piątek w gronie blue chips królowało JSW. Akcje górniczej spółki wzrosły o blisko 4 proc., do 104,45 zł. Solidne wzrosty zanotowało też LPP, KGHM i PZU. Ponad 1-proc. wrost miał miejsce na akcjach PKN Orlen. Od rana hamulcowym indeksu blue chips był Eurocash. Na jaw wyszło, że spółka stała się ofiarą wyłudzaczy VAT-u. Odbiło się to oczywiście na notowaniach, jednak pod koniec dnia sytuacja nieco się uspokoiła a walory hurtownika zostały ostatecznie przecenione o2,36 proc. Pod kreską sesję kończyły również Cyfrowy Polsat i Asseco Poland.
Dobry występ WIG20 nie szedł w parze z małymi i średnimi spółkami, które kończyły piątkowy handel w okolicy zamknięcia z poprzedniego dnia. W indeksie mWIG40 kolejną sesję taniały walory CI Games. W trzeciej linii spółek warto odnotować 4-proc. zwyżkę Brastera.
WIG20 był w piątek jednym z najmocniejszych indeksów w Europie. Lepiej wypadł tylko rosyjski RTS. Grono rynków, gdzie na koniec dnia dominował popyt było nieco skromniejsze od tego, w których przeważała podaż. Największa przecena miała miejsce na bułgarskim SOFIX, portugalskim PSI 20 i łotewskim OMX Riga.
Na rynku walutowym złoty znacznie umacniał się wobec dolara, który około godz. 18. był wyceniany na 3,57 zł. Euro kosztowało 4,25 zł.