To nie jest dobry tydzień dla inwestorów nad Wisłą. Od poniedziałku z każdym kolejnym dniem WIG20 osuwa się w kierunku 2400 pkt. Czwartek zaczyna się jednak od handlu w okolicach 2434 pkt, czyli tuż nad zamknięciem ze środy. Trudno jednak wyciągać z tej sytuacji jakieś poważniejsze wnioski na resztę dnia. Prawdopodobne jest, że czeka nas test poziomu zamknięcia z 8 sierpnia, bądź połowy dużej białej świecy z 24 sierpnia. W tych okolicach można doszukać się najbliższych opory dla obecnej korekty.
Od rana mocne są spółki energetyczne z Tauronem na czele. Ten rośnie już ponad 1 proc., podobnie PGE. Nieźle zaczął się także dzień dla banków notowanych w indeksie WIG20. Hamulcowymi w pierwszej godzinie handlu są Lotos, Asseco Poland i CCC.
Na rynku walutowym złoty lekko osłabia się wobec dolara, który kosztuje 3,68 zł. Euro jest wyceniane na 4,32 zł.
Dziś poznamy dane na temat indeksów zaufania w biznesie, konsumentów, gospodarce, przemyśle i usługach dla Eurolandu. Pojawią się także dane o inflacji w Niemczech, oraz na temat PKB i rynku pracy w USA.