Dzisiaj zaraz po otwarciu główne indeksy na GPW poruszają się w okolicach wczorajszych zamknięć, gdy sesja była mało ciekawa a obroty niskie ze względu m.in. na amerykańskie święto i brak handlu. Dziś rano WIG zyskuje 0,05 proc., zaś WIG20 traci 0,25 proc. Na lekkim minusie są notowania kontraktów futures na S&P500 oraz niemiecki DAX, francuski CAC40 i brytyjski FTSE. Sesja w Japonii zakończyła się niewielkim wzrostem, Nikkei zyskał 0,2 proc., podobnie jak indeks giełdy w Szanghaju.
- Główne indeksy oscylują jak na razie w obszarze zbliżonym do poziomu odniesienia. Jest to więc de facto przedłużenie wczorajszego marazmu, jaki obowiązywał pod nieobecność Amerykanów – komentuje Tomasz Gessner, analityk EFIX DM. O 14:30 poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy, poza tym kalendarz makroekonomiczny jest dziś raczej ubogi, nie pojawią się istotne dane z innych ani polskiego rynku.
Spośród spółek z WIG20 najmocniej, po około 0,6 proc., zyskują PNGiG, Cyfrowy Polsat i LPP. Po około 0,8 proc. tracą z kolei PGE, Dino Polska i KGHM. Zmiany pozostałych indeksów są także niewielkie – mWIG40 zyskuje 0,1 proc., sWIG80 prawie 0,2 proc. Najmocniej na GPW zyskują ZM Henryk Kania, które są spółką groszową i wczoraj podały, że zainteresowani są nimi dwaj inwestorzy, kurs rośnie o 9 proc. O ponad 7 proc. rośnie Betacom. Około 5-proc. spadki notują Arcus, Ropczyce i Setanta.
Na rynku walutowym stabilnie. O godzinie 9:00 za dolara płacono 3,7649 złotego, za euro 4,2442 złotego, za funta 4,7345 złotego i za franka 3,8160 złotego. Ropa WTI tanieje o 0,4 proc., do 56,7 USD za baryłkę, notowania złota pozostają stabilne.