Sytuacja na warszawskim parkiecie nadal nie zachwyca. Od dwóch sesji mamy do czynienia za spadkami. Wczoraj co prawda byki przez pół dnia próbowały coś ugrać, ale w drugiej części notowań wywiesiły już białą flagę i ostatecznie dzień zakończył się przeceną. Indeks największych spółek stracił 0,4 proc. Czy dzisiaj będzie nieco lepiej?
Start notowań na to nie wskazuje. Już w pierwszych minutach handlu WIG20 tracił 0,3 proc. Być może przecena nie jest jakaś znacząca, ale dobrze oddaje układ sił z jakim mamy do czynienia od kilku dni w Warszawie.
Kolejny dzień wzrostów zanotowały za to wczoraj amerykańskie indeksy. Dow Jones Industrial zyskał 0,15 proc., natomiast S&P500 urósł 0,4 proc. Oczywiście wciąż wałkowany jest temat wojny handlowej i jak widać po zachowaniu indeksów inwestorzy wierzą, że umowa handlowa jest bliżej niż dalej. Warto przy tej okazji wspomnieć, że dzisiaj ciężko będzie dać upust tym nadziejom. Z powodu święta rynek amerykański będzie dzisiaj zamknięty. To może mieć także konsekwencje dla naszego parkietu. Trzeba się liczyć z tym, że zmienność może być jeszcze mniejsza, a obroty pozostaną na bardzo niskim poziomie.
Kolor czerwony zagościł za to w Azji. Nikkei225 stracił niewiele ponad 0,1 proc., natomiast Shanghai Composite był niecałe 0,5 proc. pod kreską.
Tak jak już zostało to wspomniane dzisiaj nie ma sesji na Wall Street i to może mieć znaczący wpływ na obraz naszego rynku. Inna sprawa, że dzisiaj i o atrakcje makroekonomiczne może być ciężko. W kalendarzu co prawda jest zaplanowanych kilka publikacji, ale ciężko się spodziewać, aby jakoś znacząco mogły one wpłynąć na rynek. Uwaga inwestorów będzie raczej skupiona na wynikach spółek za III kwartał.