Wczesnym popołudniem WIG20 notowany był ponad 0,5 proc. na minusie. Spadki krajowych indeksów kontrastują z kolorem zielonym obecnym na większości zachodnioeuropejskich rynkach akcji, gdzie inwestorzy przejawiają dużo więcej ochoty do kupowania akcji. Równocześnie wyraźnie w tyle zostały parkiety z naszego regionu, na których inicjatywa należy do sprzedających. Przecena ma miejsce m in. na giełdach w Moskwie, Pradze czy Budapeszcie. Coraz bliższa perspektywa pojawienia się szczepionki na Covid-19 oraz poprawiające się statystyki zachorowań dają jednak powody do optymizmu. Dlatego wyhamowanie zwyżek na giełdach wydaje się wynikać nie tyle z ich słabości, co z chęci realizacji zysków po solidnych zwyżkach z ostatnich tygodni.
W Warszawie negatywne nastroje najmocniej dają się we znaki posiadaczom walorów największych spółek, choć w tym gronie nie brakuje pozytywnych wyjątków. Negatywnym nastrojom skutecznie opierają się walory PKN Orlen i CD Projekt, notując efektowne zwyżki sięgające nawet 6 proc. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się papiery Allegro i Asseco Poland. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów, negatywnie wyróżniają się notowania banków, co oznacza pogłębienie korekty efektownego listopadowego rajdu. Chętnie pozbywano się również akcji takich państwowych gigantów, jak PGE, PGNiG czy PZU.
Negatywne nastroje zdominowały też handel w segmencie małych i średnich spółek, dlatego na szerokim rynku zdecydowanie przeważają przecenione papiery. Emocje na warszawskim parkiecie dodatkowo podgrzewają publikowane raporty kwartalne rodzimych spółek, wśród których nie brakuje zarówno pozytywnych jak i negatywnych zaskoczeń.